Z cyklu „Nie do wiary” … powrót ?
…a dla tych z Was, którzy nie pamiętają tych ciekawych czasów … Pewex (skrót od Przedsiębiorstwo Eksportu Wewnętrznego) – sieć sklepów i kiosków walutowych w PRL, powstałych w 1972 z przekształcenia sklepów dewizowych banku PeKaO, w których można było kupić za waluty wymienialne towary niedostępne w innych sklepach lub trudno dostępne, zarówno importowane jak i krajowe. Z tego powodu marka Pewex była w czasach PRL synonimem towarów luksusowych.
W Pewexie sprzedawano zarówno towary zagraniczne jak i krajowe, takie jak: odzież (m.in. dżinsy), tkaniny, firanki, włóczki, artykuły spożywcze (od słodyczy i kawy, poprzez colę, a na trwale zakonserwowanych wyrobach mięsnych kończąc, w tym polskiej szynce eksportowej), alkohole, kosmetyki …
dodane na fotoforum:
maria57 2012-10-06
Pewex był faktycznie cudakiem prawnym, finansowym, walutowym i jakimże tam jeszcze. Nie wolno było handlować walutą, z jej posiadania też prawie tłumaczyć się musiano, a jednak wszyscy bez żadnych hamulców oficjalnie robili tam zakupy; ba, wręcz dowartościowywali się np nosząc ostentacyjnie na sobie ciuchy z tego sklepu. Zawsze zastanwiałam się, gdzie leży cieniutka jak nić granica prawa, poza którą jej stróże nie odważają się wkraczać
lukasz9 2012-10-06
Re.: Fakt, był to fascynujący świat PRL-u i jeden z niebanalnych pomysłów ówczesnych „zarządzających” aby od Obywateli wyłuskać jak najwięcej waluty i zamienić ją na „bony towarowe” które można było realizować wyłącznie w tych „przybytkach” … swoją drogą całkiem nieźle kombinowali jak na tamte czasy :) … obecni są sprytni, ale kierunki im się wypaczyły …:)
labro 2012-10-06
Była też i Baltona ..
lukasz9 2012-10-06
…z tym, że Baltona jest spółką funkcjonującą do dzisiaj. Obecnie jest to spółka akcyjna posiadająca akcjonariuszy z przewagą kapitału prywatnego. Posiada biura w Gdyni (dawna siedziba spółki), Gdańsku, Świnoujściu,Szczecinie oraz Warszawie (obecna siedziba spółki).
Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego "Baltona" w PRL umożliwiało legalne zakupy towarów importowanych osobom, które zatrudnione były za granicą i otrzymywały wynagrodzenie lub jego część w dewizach. Dotyczyło to w szczególności: marynarzy, rybaków, pracowników zatrudnionych na kontraktach dewizowych, dyplomatów oraz personelu latającego LOT-u. Drugim jego zadaniem było zaopatrywanie statków, samolotów, placówek dyplomatycznych, portów lotniczych, a nawet wypraw naukowych. W tamtych czasach na potrzeby Baltony drukowano bony baltonowskie (Marynarskie Bony Towarowe), których wartość podawana była w dolarach USA. Bony te wypłacane były marynarzom i rybakom w ramach tzw. dodatku...
elciej 2012-10-06
Pamietam te czasy:) Wtedy dolar mial wartosc, nie to co dzisiaj... Dobry chwyt reklamowy, z sentymentu pewnie zajrzalabym do srodka;)
andre9 2012-10-09
...to były piękne dni...
...z Pewexami...:))))))