Efekt bezsennej nocy czasem bywa zadziwiający.......
Między godziną pierwszą a trzecią zrobiłam 12 różnych pakuneczków. Zawartość jak widać: suszone jabłuszka, łuskane orzechy włoskie - jedno i drugie z własnego ogródka :),
poza tym pralinki i poutporie o zapachu pieczonego jabłka
z cynamonem ...
Do każdej paczuszki przyczepiłam świąteczny kartonik i okazyjne ciasteczko (kupione), obwiązawszy dekoracyjną wstążeczką.
Jak Wam się podoba moje Małe Dzieło Dobrego Uczynku?
tebojan 2015-12-06
Re; nawet nie zwróciłem na to uwagi!
Może i szpeci ale ja nie pretenduję do "złotego obiektywu" a data to jak pamiętnik dla mnie. Pozdrawiam serdecznie
(komentarze wyłączone)