Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Czyli rzecz o nieuchronnych zmianach. Także kadrowych.

Na początku tego roku z uwagą oglądałem i słuchałem pana Daniela Obajtka, jak osobiście tłumaczył się on w TVP Narodowej z nowego wielkiego biznesu, jakim będzie po zakupie "Polska Press" połączenie Orlenu z Lotosem.

"Tylko takie połączenie sprawi, że oba koncerny paliwowe-Orlen wchłaniający Lotos-pod nazwą "Orlen" stanie się koncernem gigantem na skalę światową".

Zapamiętałem te słowa.

Według instytucji pomiarowej Jacka Kurskiego, oglądało wtedy Pana ponad 4 miliony widzów-w tym zmotoryzowani.

I co usłyszeli od byłego wójta gminy Pcim?

Na pytanie prowadzącego program rzucił Pan z ogromnym przekonaniem jako" wieloletni fachowiec od rynku paliw":

"Tańsze paliwa!"

Wtedy większość z nich chciałaby Pana pocałować w najczulsze Pańskie miejsce (warto ten zwrot zapamiętać).

Otóż prezes PiS ustami prezesa Orlenu funduje zmotoryzowanemu narodowi tańsze paliwa!

A jak tańsze paliwa to i tańszy transport więc i tańsze produkty przemysłowe, tańszą...żywność!

I ukrócenie rozpędzonej ogromnej inflacji (o czym pisałem już w kwietniu).


Co prawda z ust pana Daniela Obajtka żadne kwoty nie padły , ale słowo "potanienie" jak najbardziej i to wiele razy.

I wyszło, co wyszło.

Czyli nic z tego nie wyszło.

O, przepraszam, ceny poszły ostro, ale...... w górę.

Zafundował Pan kierowcom fuzję: paliwo po droższej o kilkanaście procent cenie z dodatkiem prasy codziennej , zwłaszcza paniom- kolorowe czasopisma, a w nich jak...schudnąć i jak pozbyć się zmarszczek i cellulitu.

We wszystkich regionalnych gazetach można spotkać te same przedrukowywane felietony i peany pisane przez tych samych wynajętych redaktorów, po wyeliminowaniu regionalnych starych nie tylko redaktorów naczelnych, ale i setek dziennikarzy, co dotąd pisali z pasją o swoich małych Ojczyznach, o jej historii i tamtejszych dokonaniach Ich ojców.

O tym się przekonałem kupując w czasie moich ostatnich wakacyjnych podróży plik prasy regionalnej.

Jak ktoś znów nie wierzy, trzymam te egzemplarze na dowód.

Tak pomyślałem, czy nie lepiej było zbudować w zamian zbytych setek stacji paliw "Lotoso-Orlenu"(wymóg UE wraz z zgodą na fuzję) setki żłobków i przedszkoli lub postawić kilkanaście (po jednym w województwie) zakładów karnych noszących Pana imię?

Wtedy przeszedłby Pan do historii jako budowniczy a nie specjalista -ponoć "mistrz mowy polskiej"-jak nazwał pana profesor Bralczyk.

I obawa , że kiedyś z stanowiska prezesa Orlenu wywali ktoś Pana na "zbity pysk" !

2) Były minister skarbu Andrzej Czerwiński (specjalista w dziedzinie energetyki oraz gospodarki), nie jest przekonany do dokonanej fuzji Orlenu z Lotosem.

Zdaniem Czerwińskiego – dotychczasowe decyzje obecnego rządu pokazują, że cele polityczne i propagandowe dominowały i nadal dominują nad racjonalnym działaniem.

Przykładem jest fiasko działalności polskiej z kapitałem spółek energetycznych, odejście od konkurencji na rynku elektroenergetycznym, a więc praktyczne wyzerowanie udziału Towarowej Giełdy Energii , czy wcześniejsza decyzja o zakupie rafinerii Możejki.

Rząd nie ma przygotowanej polityki energetycznej, która powinna być drogowskazem dla firm i społeczeństwa na następnych kilkadziesiąt lat – wskazał Czerwiński.

Dodał, że decyzje w najważniejszych sprawach podejmowane są przez polityków, często wbrew interesom spółek, które w konsekwencji muszą ponosić koszty przerzucane na klientów.

Skutkiem takiego zarządzania jest spadek wartości akcji i dążenie do monopolizacji rynku.

A jaki koszt poniósł każdy obywatel mieszkający nad Wisłą?

Zapewne nie wiecie?

Przytoczę warunki Unii Europejskiej w ramach zgody na tę fuzję:

PKN Orlen zobowiązał się do:

– zbycia 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych, co da nabywcy prawo do blisko połowy produkcji rafinerii w zakresie ropy naftowej i benzyny, a jednocześnie zapewnił dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej;
– zbycia dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowę nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który – po ukończeniu budowy – zostałby (uwaga!) przekazany temu operatorowi;
– uwolnienia większości mocy zarezerwowanych przez Lotos w niezależnych magazynach, w tym pojemności zarezerwowanej na największym w Polsce terminalu przywozu paliwa drogą morską;
-zbycia (uwaga!) 389 stacji detalicznych w Polsce, stanowiących około 80 proc. sieci Lotos, oraz zaopatrywanie tych stacji w paliwa silnikowe;
– sprzedaż (uwaga!) wynoszącego 50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada on razem z BP, dalsze prowadzenie dostaw dla tej spółki oraz udzielenie tej spółce dostępu do magazynów w dwóch portach lotniczych w Polsce;
-udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie (uwaga!) do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej;
– zbycie (uwaga!) dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu/pozostałości ciężkich.

Czyli odcięcie się od najbardziej dochodowych zasobów naszego państwa w ramach tego koncernu.

I zwolnienia,zwolnienia,zwolnienia.

Epilog!

Dziś cena paliw oscyluje już na stałe w okolicy 6 złotych za litr.

Ten pocałunek w najczulsze Pana miejsce, prezesie PKN Orlen, poczuje Pan już niedługo.

Inflacja już dosięga 5%.

W sierpniu ceny gazu jak zapowiedział dziś rząd,pójdą o kolejnych 12 %.

O długu naszego państwa pisałem przedwczoraj.

Panie!

Daj nam siłę!

2) Zwycięzcy z PiS (podobnie jak poprzednicy-chociaż na niebywałą dziś skalę) stosują znaną od lat zasadę "zamiast fachowców dajemy - do spółek Skarbu Państwa -PiS-owców".

Na początku lipca delegaci Kongresu Prawa i Sprawiedliwości podjęli uchwałę sanacyjną, która zakazuje zatrudniania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów PiS.

Podczas Kongresu partii Jarosław Kaczyński mówił o "syndromie tłustych kotów" i nepotyzmie, który "nie jest szeroki, ale z tego opozycja korzysta".

W odpowiedzi na te słowa politycy PSL pokazali listę 357 nazwisk członków rodzin oraz osób związanych z PiS, które mają posady w spółkach Skarbu Państwa albo w spółkach córkach Skarbu Państwa.

Według opozycji ta uchwała sanacyjna, to z kolei mydlenie oczu.

To mydlenie oczu, bo po raz kolejny chcą pokazać, jak bohatersko walczą z problemem, który sami stworzyli i dalej tworzą..

A za "dobrej zmiany" miało być inaczej, niż "przez ostatnie osiem lat".
https://youtu.be/do_BgiF9y0U

3) Pierwsza prezes SN uzależnia swoją decyzję o dalszym działaniu w sprawie wyroku TSUE dotyczącego Izby Dyscyplinarnej od informacji rządu.
To tragiczny przykład pokazujący brak niezawisłości tego sądu i tej pani od polityków.

4) Kadencja sędziego Trybunału Konstytucyjnego Leona Kieresa kończy się w piątek.
Wciąż nie wybrano nikogo na jego miejsce.
Zapomnieli, czy drukarnia Monitora Polskiego bez papieru?
Jak twierdzi dziennikarz RMF FM, który rozmawiał z politykami PiS-u, pytanie o zastępcę Kieresa wywołuje u nich "konsternację".
Jakby całkowicie stracili zainteresowanie TK – ocenił.

"Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego do tej pory nie zgłoszono kandydatury"."Generalnie nie jest to sprawa życia i śmierci chociaż ten wybór powinien zostać dokonany"."Pan mi to przypomniał"- odpowiadają na jego pytania posłowie PiS Marek Ast i Bartłomiej Wróblewski.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

Ale czytajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 2070 @ maska33