Honor jak widać, nic nie waży.

1) PiS wykorzystał wojenne cierpienia Ukraińców, dlatego przy uchwalaniu w drugim tygodniu marca 2022 roku Ustawy ds. uchodźców posłowie zjednoczonej prawicy (w trwodze ?), próbowali ponownie zapewnić sobie ustawowo bezkarność za popełnione przekręty w czasie pandemii, w czasie wojny oraz w związku z inwigilowaniem Polaków za pomocą Pegasusa.

Sejm przegłosował 09.03 szereg poprawek. Przyjęta została m.in. poprawka PiS gwarantująca funkcjonariuszom publicznym, bezkarność za złamanie dyscypliny finansów publicznych i złe gospodarowanie pieniędzmi, jeśli popełniliby czyn zabroniony.
Podobna poprawka, zgłoszona przez PiS, została wprowadzona do Prawa przedsiębiorców, ale w tym przypadku tzw. bezkarność będzie dotyczyła także czasu obowiązywania na terytorium RP stanu klęski żywiołowej, stanu wyjątkowego, albo stanu wojennego, a także stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii.

Nie będzie więc w polskim prawie przepisów o bezkarności urzędników zjednoczonej prawicy , dopuszczających się niegospodarności lub naruszenia dyscypliny finansów publicznych w czasie wojny w Ukrainie. Posłowie zdecydowali o ostatecznym kształcie ustawy o zasadach pomocy dla ukraińskich uchodźców i przyjęli senacką poprawkę wyrzucającą z niej sporny i kompromitujący ją przepis.

Asekuracja i abolicja nadana sobie i uprzedzająca czekające na przestępców w przyszłości zarzuty o korupcję, oszustwa i łamanie prawa (respiratory, wybory pocztowe, maseczki, Elektrownia Ostrołęka) świadczy o wewnętrznym zakłamaniu rządzących i posłów zjednoczonej prawicy oraz narastającym strachem przed wymiarem sprawiedliwości po rysującej się perspektywie utraty władzy.

Świadczy też o tym, że autorzy tych zapisów są świadomi swoich "grzechów" rządzenia z pomocą łamania polskiego prawa.

Mimo złożonej przysięgi na Konstytucję i przysięgi poselskiej.

Gdzie ten honor, patriotyzm i tak wysoko podnoszona przez ideologów PiS i gotowość podnoszenia poprzeczki odpowiedzialności elit za państwo -(no bo co ma oznaczać partyjne logo "Prawo i Sprawiedliwość ? ).

Wątpię, by zakończenie recytowania przez posłów "zjednoczonej prawicy" tych przysiąg słowami- "Tak mi dopomóż Bóg"- spowodowało to, czego oczekują oni od Opatrzności.

Chyba byli i są małej wiary, że wolą nie liczyć na miłosierdzie boże i ale samemu niecnymi czynami zapewnić sobie po raz wtóry ....bezkarność.

Jaki to wzór dla naszych dzieci i wnuków?

Wstyd i hańba.

Taka rodzima interpretacja tytułu dzieła Fiodora Dostojewskiego "Zbrodnia i kara"?

Dziś nie każdy już chce odgrywać rolę Raskolnikowa.

Zwłaszcza jej finał.

2) "Zawsze stawiałem się na każdej rozprawie sądowej dotyczącej wprowadzenia stanu wojennego oraz wydarzeń na Wybrzeżu w 1970 r. i bardzo chciałbym doczekać wyroku.

Powtórzę, jestem żywo zainteresowany rzetelnym, obiektywnym wyjaśnieniem tych spraw: okoliczności wprowadzenia stanu wojennego i wydarzeń na Wybrzeżu z 1970 r.

Swoje zeznania przed sądem zawarłem w książkach "Przed Sądem" oraz "Być Może To Ostanie Słowo".

I na koniec, czy ustępując z urzędu prezydenta Polski spodziewał się Pan, że wkrótce zasiądzie na sądowej ławie oskarżonych?

"Nie, nie spodziewałem się tego, bo uważałem że nasi partnerzy z czasów Okrągłego Stołu są poważnymi ludźmi. Często moi współpracownicy z czasów PRL mają do mnie pretensje, dlaczego (uwaga!) nie zastrzegłem dla nas w umowach okrągłostołowych nietykalności jak Jelcyn za czasów Putina. A to przecież (uwaga!) byłoby poniżej mojej oficerskiej godności zapisywać sobie asekurację.
Nigdy nie chciałem żadnej asekuracji i jej nie miałem.
Historia mnie oceni i wierzę w to, że zrobi to uczciwie"
-powiedział przed laty dla Onetu, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem autor tych słów.

Ani jedni ani drudzy nie są bohaterami z mojej bajki, ale dostrzegam tu ogromną między nimi przepaść, gdy chodzi o poczucie odpowiedzialności.

Wszyscy oni reklamowali się i reklamują jako patrioci .

Teraz czytając ten tekst "garnkowiczu" odpowiedz Sobie-tak po cichu, na pytanie:
gdzie tu honor a zwłaszcza towarzyszące jemu poczucie odpowiedzialności?

Kto by to nie był?

Bo honoru i odpowiedzialności nie da się zmierzyć ani zważyć.

Pewnie w głowie niektórych z Was urodziła się myśl, że ja uparcie "czepiam się" polskiego rządu lub częściej-wybitnych jego przedstawicieli, tych z zjednoczonej prawicy, gdy przytaczając pchające się każdego dnia przykłady ich nieprzygotowania do rządzenia lub przykładów lekceważenia tzw "rządów prawa" okazuję swoją wrogość także tej znaczącej grupie naszego społeczeństwa, która na nich głosowała.

To nie wrogość.

Jak każdy domorosły historyk, podobnie jak lekarz, dostrzegam - korzystając z swej wiedzy i doświadczenia-symptomy toczącej nasze państwo choroby, której zarazki w coraz większej grupie osób się rozprzestrzeniają i powodują narastającą falę zła, którą z każdym kolejnym mijającym dniem będzie trudno opanować.

Bo niektórym to obojętne, niektórzy nie wiedzą na czym to polega, a niektórym to nawet na rękę ( ileś tam plus)

Jutro nieco więcej na ten temat.

Dostrzegając i pozytywne wybiórcze działania tej ekipy (szkoda, że powodujące groźny , inflacyjny dług pozabudżetowy w wielkości ponad 400 mld zł) takie jak osłona antyinflacyjna dla osób fizycznych i przedsiębiorstw oraz wszystkie dodatki plus-nie potrafię nie wskazywać w kolejnych felietooonach podsuwanych mi każdego dnia przykładów hipokryzji w działaniu osób ze świecznika władzy.

Jednak mimo tej finansowej osłony tylko w lutym 41,5 tysiąca polskich firm zamknęło lub zawiesiło swoją działalność.
A to kolejny już taki miesiąc.

W ostatnich 3 tygodniach Polacy stanęli w kolejkach po paszporty.

Dlaczego?

Czy to aby nie obraz tego, jak bardzo wierzą w gwarancje naszego szeroko rozumianego bezpieczeństwa ?

Ja tylko pytam.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie i oglądajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają rozumieć.

Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

https://www.siepomaga.pl/tymek-kaminski

Jako przyczynek tematu Tymka polecam mój felietooon z 12.02, spod fotografii "Rosochatej".

Copyright 2682 @ maska33