Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Trwa "intensywne" formowanie nowego rządu, przez upoważnionego przez prezydenta Andrzeja Dudę , desygnowanego do tej funkcji Mateusza Morawieckiego.

Ów premier zapewnił więc prezydenta , że ma za sobą większość parlamentarną i gotowy już gabinet nowych ministrów, wywodzących się ze wszystkich stron polskiej sceny politycznej.

Wszystkie strony sceny politycznej ustami swoich przedstawicieli do dnia dzisiejszego niezmiennie zaprzeczają, by odnotowano choćby jeden telefon ze strony premiera, z taką propozycją.

Premier za to zapewnia, że takie rozmowy toczą się dlatego w ciszy i tajemnicy, gdyż zależy mu na zapewnieniu owym przedstawicielom "Trzeciej drogi", " Nowej lewicy" i "Konfederacji" tzw " bezpieczeństwa politycznego".

Prezes ciągle zaś twierdzi, że to zwycięstwo wyborcze PiS, zostało mu ukradzione.

Ukradzione?

To twierdzi doktor prawa, i absolwent liceum, o którego egzaminie maturalnym (przypomnę, że zdanym za "osobistą pomocą" ówczesnego kuratora warszawskiego Jerzego Kuberskiego-późniejszego ministra edukacji) sam opisał w jednej z książek-wywiadów***.

Dziś ma kłopoty z matematyką?

Przed laty zaś przyczyną braku promocji były dwóje aż z trzech przedmiotów: przysposobienia wojskowego, języka polskiego i języka angielskiego.

Teraz cały proces tworzenia rządu oraz jego finał, będzie dowodem na to, że od początku premier "się mylił".

Inaczej-kłamiąc- wprowadzał swoich wyborców w błąd.

Sam niedługo wpadnie w swoje propagandowe sidła.

Bo nieumiejętność stworzenia deklarowanej większości sejmowej do wspieranego nadal przez prezydenta Dudę (cyt: Donald Tusk nie będzie moim premierem) nowego rządu Mateusza Morawieckiego skompromituje owe słowa prezesa: "że to zwycięstwo wyborcze PiS, zostało mu ukradzione".

Przykro się przegrywa?

Do czasu zakończenia tego procesu, nasze państwo dalej realizuje się, jak to zauważył mistrz Andrzej, jako Spółka ZOO.

Smutne.

Legenda***

W swojej książce “Polska naszych marzeń”, prezes PiS przyznał, że "w szkole nie zawsze mu “szło”.

"Moje czasy szkolne kryją pewną tajemnicę.
Otóż zdarzyło mi się nie zdać z 10. do 11. klasy i mimo to wylądowałem w ostatniej klasie, a następnie po odkręceniu tego znalazłem się w liceum na Woli" – pisał w swojej książce.

Przyznał także, że sprawa jego promocji do następnej klasy wygląda na szemraną.
– "Zdaje się więc, że prawdopodobnie nielegalnie skończyłem 11. klasę i zdałem maturę, a potem poszedłem na studia”
– pisze Jarosław Kaczyński.

Nie musicie się z tymi słowami, tym razem samego samego prezesa zgadzać.

Poczekam, nawet do 11 grudnia.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Copyright 4476 @ maska 33

vezel

vezel 2023-11-19

Miłego wieczoru, serdecznie pozdrawiam :)

ewulka

ewulka 2023-11-19

muszą mieć czas na zrobienie jeszcze większej dziury w budżecie :)
udanego tygodnia życzę:)

mpmp13

mpmp13 2023-11-20

Tak do końca to on nie jest pewny czy leganie czy nielegalnie "zdaje się" .

ewusia

ewusia 2023-11-20

Ile ciekawych rzeczy można się
dowiedzieć!
Zdecydowanie bardziej wolę tych,
którzy ,,legalnie i uczciwie skończą szkołę,,.

maska33

maska33 2023-11-20

Tak jak wielu z Nas, Koleżanko.

Tu jest teraz miejsce i czas, na zacytowanie jednej z naszych "zmutowanych" galerianek, z okolic Pszczyny, która w swojej kolejnej już "ofercie", w swoim awatarze, dzieli się niby "swoim credo", w którym to określa swój osobisty stosunek także do takich osób, o których ten powyższy tekst traktuje: o prezydencie, premierze i prezesie.
Sekundują jej w tym znane od lat ze swych proweniencji osoby garnka.

Cytuję:
"Polityka jest jak gnojówka: cokolwiek byś robił,to będziesz śmierdział, kiedy do niej wejdziesz".
No cóż, dla wielu jest to zdumiewające w jej galerii oświadczenie.

Gratuluję i oczekuję dalszych, tak "odkrywczych " dla odwiedzających jej galerię
form edukacyjnych.

awangar

awangar 2023-11-20

Widać można szemrać i być szemranym całe życie.

henry

henry 2023-11-20

Zdumiewające...
Podobno tonący brzytwy się chwyta?

zby60

zby60 2023-11-21

cytat "Polityka jest jak gnojówka: cokolwiek byś robił, to będziesz śmierdział, kiedy do niej wejdziesz" ma ciąg dalszy, który jest następujący: "a najgorsze, co cię może spotkać, to, że po pewnym czasie sam własny smród przestaniesz czuć, a może nawet minie kilka lat, a uwierzysz, że woniejesz niczym kwiatuszki w ogrodzie." to jest cytat z książki Jacka Piekary pt. "Szubienicznik"

maska33

maska33 2023-11-21

Znam też ten cały cytat Jacka Piekary, dlatego wpisałem:
"w swoim awatarze, dzieli się niby "swoim credo", co oznacza, że nie jest to ani myśl naszej koleżanki, ale i nawet całość tego nieoznaczonego cytatu.
Całość cytatu zamierzałem wykorzystać za to w innym , przygotowanym już tekście.
Dziękuję za dociekliwość i uprzedzenie mnie w owym "uściślaniu".

tres2b

tres2b 2023-11-21

Prowadzenie działalności w formie spółki z o.o. interesuje przede wszystkim osoby chcące oddzielić majątek prywatny od tego, który służy funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Ma to na celu ograniczenie odpowiedzialności osobistej za ryzyko związane z prowadzeniem firmy – cechą tego rodzaju spółki jest bowiem brak zasady subsydiarności odpowiedzialności wspólników za jej zobowiązania. Spółka z o.o. odpowiada za wszelkie zobowiązania jako osoba prawna, co oznacza, że wierzyciel nie ma możliwości egzekucji należności z prywatnego majątku wspólników czy członków zarządu, nawet jeśli będzie ona bezskuteczna z majątku spółki.
PiS jako właściciel Spółki Rzeczypospolita Polska nie odpowie za zadłużenie i złe decyzje. Spółka ogłosi upadłość.
Wszyscy seniorzy zostaną bez emerytur.....itd
Pozdrawiam :(

maska33

maska33 2023-11-21

No cóż.
Jest w tym sporo prawdy.
Na razie teoretycznej.
Ale jako do domorosłego historyka wraca historia Grecji z lat 2009-2011.
Kiedy to Grecja zmuszona została do ogłoszenia upadłości.
Kryzys w Grecji był kontynuacją kryzysu finansowego z 2009 roku.
W lipcu 2011 greckie banki podjęły decyzję o redukcji długu Grecji o 21 proc. Grecja zredukowała także dług wobec prywatnych wierzycieli o 53,5 proc., wymieniając obligacje skarbowe na nowe i wydłużając okres spłaty z 15 do 30 lat.Drastycznej obniżce poddano emerytury i inne dobra socjalne( ponad 50 % obniżek).
Polsce jeszcze to nie grozi, ale w każdym dniu grozi nam za to wezwanie przez banki do oddania przeogromnych długów.
To pierwszy krok do bankructwa. ;(

dodaj komentarz

kolejne >