Zaczyna się toczyć kolejna filozoficzno polityczna dyskusja na temat między innymi zapowiadanego przez Koalicję 15 października zlikwidowania Funduszu Kościelnego.
Nic nie wynika w polskiej polityce z niczego.
Otóż w mediach, w imieniu tej części kleru, co ma się za bardziej wykształconą , oraz z tego powodu bywa zapraszana do studia telewizyjnego czy radiowego częściej niż pozostali, ostatnio na ten temat wypowiedział się pewien utytułowany kapłan:
"Wojna polsko-polska jest także wewnętrzną wojną Kościoła katolickiego w Polsce" – przekonywał Nas ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof, etyk, prof. UKSW.
"Wojna domowa? – Tak, w sensie kulturowym i światopoglądowym.
Podobna do tej w Stanach Zjednoczonych, która trwa od kilkudziesięciu lat. Wolałbym, żeby u nas przynajmniej część toporów została zakopana".
O instrumentalizmie:
"I jedna i druga opcja polityczna traktuje Kościół instrumentalnie.
Jedna chciała iść z nim ramię w ramię, druga przedstawiała i przedstawia go jako czarnego luda.
Jarosław Kaczyński mówił, że każda ręka podniesiona na Kościół, to ręka podniesiona na Polskę.
Z kolei Donald Tusk przekonywał, że jego rząd nie będzie klękał przed księdzem".
Słowo "wojna" zaczyna pojawiać się w ustach nawet profesorów ?
W koloratkach?
I tak to już leci każdego dnia......
A ja po raz trzeci przytoczę słowa mamy Roberta Górskiego, kabareciarza, który tak zacytował jej słowa:
"Kradły rządy i jednych, i drugich, ale przynajmniej tamci chodzili do kościoła".
Koniec cytatu i moich porannych refleksji.
Copyright @ maska33
ewusia 2024-05-15
Tyle jest ostatnio w naszym kraju
stresujących sytuacji, że nawet kawa
nie jest mi potrzebna do podniesienia
ciśnienia. Marzy mi się czas resetu.
Dobrze by było, żeby w następnej
kadencji zabronić kandydowania do
sejmu tym, którzy już chociaż raz
w nim zasiadali, a wybrać tych,
którzy są zupełnie nowi. Takich,
którzy nie mają w nim politycznych
układów i głupawych nawyków.
Takich, którzy stworzyliby nowy sposób
pracy w Sejmie i GODNIE nas reprezentowali.
Niestety to tylko moje marzenie.
halka 2024-05-16
Utrzymywanie tak zakłamanej agentury religijnej przez państwo jest hańbą dla państwa. KK jest największym obszarnikiem ziemskim w Polsce i handluje nieruchomościami, które kupuje za bezcen i za nic nie płaci podatków. Kościół to wielka firma o olbrzymich dochodach i tak powinna być traktowana. Taca w kościele powinna być objęta możliwością odpisu podatkowego, tak jak to jest w innych krajach.