najmłodsza uczestniczka biesiady:)
vanilla 2016-09-12
Chylę czoła,dobre wzorce nade wszystko:)
Z zainteresowaniem pochylam główkę nad tym baaaardzo sympatycznym zdjęciem.Ujęcie fantastyczne,maleńka urocza,Zaś Ania umiejętnie<podgląda>,rejestruje świetne obrazy,i tworzy przyjemną biesiadną opowieść.
Mówię łał.....:)
lidia23 2016-09-12
hehe-jaka ona kochana:))
i fajnie ubrana na tą okazję:)
ma coś w sobie to powiedzenie........-być może będzie cały czas uczestniczyła w takich biesiadach aż do wieku dorosłego:))
pozdrawiam Aniu:)
dobrego nowego tygodnia:)
hannae 2016-09-12
Skorupeczka jest przepiekna , tylko cmokac ja w ten cudny policzek , Ciebie rowniez - za to cudne zdjecie Aniu ;).
vanilla 2016-09-12
re/
Zdaje się ,że na chwilę stracił rezon.Po pstryknięciu powrócił jednak do trasy jaką zaplanował.Minął mnie, nieopodal poległ w trawie i wygrzewał na słonku.Ot leniuszek ciepłolubny:)
Na kuckach Aniu,na kuckach.To moja ulubiona i częsta pozycja:))
Dzięki za wspaniałe ,serdeczne komentarze, ja przecież tylko bawię się,to już wiesz...:))
opali 2016-09-12
super, może kiedyś w przyszłości ta mała nie będzie uzależniona od fejsa itp głupot.
zdjęcie daje nadzieję
halka 2016-09-12
To trafne powiedzenie,które sprawdza się w życiu.Wspaniałą fotką je zobrazowałaś ...w takiej kreacji ta najmłodsza uczestniczka wygląda bardzo realnie.
Witam po krótkiej nieobecności. Mój wyjazd niespodziewanie się wydłużył ale był bardzo udany.Moc serdeczności przesyłam.
henry 2016-09-13
będzie pewnie wspominać... zapachy. obrazy...... bo tak sie w tym wieku zapamiętuje......:)))))
Fajną scenkę uchwyciłas!
halka 2016-09-14
re:Aniu,u nas słonko nie wstaje tak wcześnie ...to była godzina 7 rano.Tak w ogóle to byłam zdumiona jak przyjechałam do Kanady,bo pamiętam,że w Polsce świtało w lato już o 3 nad ranem a tu o tej porze to jeszcze ciemności.Gdy nastąpi zmiana czasu,jeszcze póżniej będzie robić się widno.
pantoja 2016-09-26
Urocza biesiadująca dzielnie kroczy. Nie dawajcie jej procentów bo nie ustoi biedactwo. Prosto w dym prowadzą:)