Długość ciała: 46-51 cm. Ptak wielkości kaczki ale o smuklejszej sylwetce z długą szyją i zaostrzonym dziobem. Łatwo rozpoznawalny po rdzawej kryzie na bokach głowy i czubie na głowie. Spód ciała biały, wierzch brunatny. W szacie spoczynkowej traci ozdobne pióra na głowie. Perkozy są pozbawione zupełnie ogona. Latają dobrze, choć czynią to niechętnie. Podczas toków para wykonuje rytualny taniec godowy polegający na stawaniu słupka naprzeciwko siebie i na potrząsaniu głowami. Pisklęta o paskowanym upierzeniu głowy i szyi są wożone na grzbiecie przez rodziców.
miejsca
Cały niżowy obszar kraju
siedlisko
Zasobne w ryby zbiorniki wodne: naturalne jeziora, stawy hodowlane, zbiorniki zaporowe, glinianki, starorzecza, itp.
liczebność
Nieliczny, a lokalnie liczny ptak lęgowy
gniazdo
Pływający kopiec zbudowany z roślinności wodnej, zwykle ukryty w szuwarach, czasem na otwartej wodzie
lęg
2-6 jaj, białych, stopniowo pokrywających się brązowym nalotem. Wysiadywanie ok. 28 dni. Młode wodzone prze oboje rodziców osiągają lotność po ponad 2 miesiącach
pokarm
Głównie ryby, rzadziej wodne bezkręgowce. Pokarm zdobywa nurkując
wędrówki
Wędrowny. Przylot: III-IV, odlot: IX-XI. Zimuje bardzo nielicznie na wodach śródlądowych, liczniej na Bałtyku
ochrona
Ptak chroniony, lokalnie zagrożony przez rybaków tępiących go jako szkodnika rybackiego
reni1 2011-06-06
Śliczne masz fotki..ja to ostatnio świata nie widzę):
.wczoraj chorowałam ..złapałam jakąś grypę żołądkową nie wiem skąd i jak..i na dodatek była wieczorem burza tak że byłam odcięta od netu..dzisiaj szkoła ..teraz szybki obiad ..ogród i pies w doskoku..a jeszcze mam nauki masę na jutro..):
I chyba burza znowu będzie na wieczór więc znowu amba):
mpmp13 2011-06-06
Ciekawe jak te maleństwa się wyklują,czy od razu chlup do wody zrobią?...Gniazdo jest po środku akwenu..tata perkoz ściągnął tam kilka gałązek ,trochę suchych szuwarów,wodorosty......Obserwowałam jak to robił...
maria10 2011-06-08
.....ileż tu można się nauczyć ciekawych rzeczy prawie z każdej dziedziny..... jak to dobrze, że trafiłam do garnka..... Martuś a Tobie dzięki za te wszystkie wiadomości:))))))
(komentarze wyłączone)