Nad stawem , podejchały wozy straży pożarnej .Ćwiczyli chyba polewanie z armatek wodnych . Po odjeździe zauważyłam jak pająk próbuje naprawić swoją sieć. Chwilę to trwało . Nagle rozwinął długą nitkę i skierował się prosto w moje włosy . Brrrrrrr.,Hi,hi . Już nie będę pająkom robić fotek .