(0)
Historia:
KORA to jeszcze psie dziecko.
Kochane i ufne. Mimo to ktoś wyrzucił ją z samochodu przy ruchliwej drodze. Z nadzieją, że nie przeżyje i będzie spokój. Kora miała dużo szczęścia - znaleźli ją fantastyczni młodzi ludzie i zostali jej domem tymczasowym. Kora została od razu wysterylizowana. Niestety, po zabiegu "pokonała" kołnierz oraz opatrunek i wylizała sobie szwy. Przecież to tylko dziecko, nie sposób ją o to winić. Konieczny okazał się natychmiastowy zabieg ratujący jej życie i kolejny dług do zapłacenia... Kora ma ok. 10 miesięcy. Dłuugie łapy, które czasami się plączą :-) Jest bardzo pojętna - załatwia się tylko na spacerkach, rozumie podstawowe komendy. No i jest niesamowicie sympatyczna - kocha ludzi i inne psy. Koty też, pod warunkiem, że nie uciekają. Będzie psem wielkości boksera, chociaż drobniejszym Jest o wiele ładniejsza, niż na zdjęciach. Teraz pilnie szuka odpowiedzialnego domu, który nauczy ją bycia dorosłym, grzecznym psem. Który nie zostawi jej na ulicy.
Korcia już na zawsze będzie z ludźmi, którzy ją przygarnęli :)
dodane na fotoforum:
