grill u kolegi- no i masz- teraz nie wie co robić:)))
UWAGA,KOLEDZY!!! Ktokolwiek pozostawił swoją żonę u mnie w ogrodzie po wczorajszym grillu, jest proszony o jej natychmiastowy odbiór. Nie, żeby przeszkadzała, ale moja wraca dzisiaj z pielgrzymki. Pozdrawiam serdecznie.