pogoda wczesnozimowa, więc i nastrój takowyż...
komp jak narazie działa (odpukać w niemalowane drzewo, jak stwierdził pewien pan w tv) odrobaczanie dało jakieś rezultaty, a i nauczyłam się też conieco, np co to rookit i że może wleść do biosa...
oraz co to \"ogolna detekcja behawioralna\" i że to pojęcie ma też zastosowanie w informatyce...
ponieważ święta idą wielkimi krokami, zaczęłam mozolić się nad frywolitkowymi gwiazdkami na choinkę, oraz wymyślać własne przekleństwa, głównie po chińsku (efekty słuchania chińskiej muzyki relaksacyjnej)
https://www.youtube.com/watch?v=oDhZPqYV-vk
pozdrawiam :)
aliska 2013-11-16
Ahh muzyki nie odslucham dzisiah, ale przyjemnie sie czyta, ze ktos sie juz przygotowuje do moich ulubionych swiat i plus za ciekawy kadr :-)