a co powiecie na taki widoczek?

welaw 2008-09-12

Fajny widoczek,ale skąd ja to znam. Z moim wnusiem też bawiłam się w wio koniku. Zyczę Ci Kasiu miłego i pogodnego weekendu.

albisia 2008-09-12

Jest to niezbyt sympatyczna metoda na zbyt ruchliwego potomka.

boxer 2008-09-12

myślę że to marszobieg.

vestup 2008-09-12

I don't like!! To the children gives the hand;)))

vestup 2008-09-12

Ohh thanks fajna babka;))))

moro76 2008-09-12

oooj,czasem by sie przydała taka smyczka...moja dwójka,a rozbiega mi się jak piątka;))
p.s.dzięki :)) nawet nie wiedziałam,że są takie fora :)

vestup 2008-09-12

You are for me a good friend!!;)))

nitka76 2008-09-12

znam, znam widzialam ;)

alwabu 2008-09-12

na smyczy.... a skorupka nasiaka, nasiaka....

misia47 2008-09-12

Witam po przerwie i milutko pozdrawiam. Fotka świetna i zupełnie mnie nie dziwi... ja kiedyś tak moje wszędobylskie dziecie prowadzałam jakieś dwadziescia lat temu.

jazkra 2008-09-12

dobrze , że mój tato nie miał takich pomysłów

isia222 2008-09-12

hmmm

nanazoli 2008-09-12

heh no też tak można
na Kalinę by sie przydała smycz taka
miłej nocy i słodkich snów

soopka 2008-09-12

czasami i tak trzeba....pozdrawiam!

maniusk 2008-09-12

tez tu takie widoki spotykam....Kasiu zycze Ci milych i kolorowych snow:)))))))

krysta10 2008-09-13

Tu jest zabawa i fajnie.................
Pozdrawiam i miłego dnia życzę ...

agaoc 2008-09-13

kiedyś prowadzano na smyczy psy...potem koty...teraz dzieci...brrrrr

graziaw 2008-09-13

Coś o tym wiem.....czasami wnuki trzebabyło tak prowadzić, żeby nie stracić Ich z pola widzenia.....byli wszędzie.......hihihii
Pozdrawiam milutko i życzę dużo uśmiechu :))))

balato 2008-09-13

...bezpieczny spacer :)))))))

katrin 2008-09-13

ładny psiak ....

aniczka 2008-09-14

Szczerze mowiac nie lubie jak ktos tak prowadzi dzieci...

wladzia 2008-09-14

"wio koniku a jak się postarasz,na kolację będzie kaszka akurat" - świetne.......