Leśny kościół

Uwaga : brak tekstu był wynikiem problemów technicznych, a nie fochów Oldboya. Oto przygotowany wcześniej tekst.

W samym środku lasu Oldboy spotkał drewniany kościół (lub może kaplicę ?). Ponieważ jednak czytał niedawno o kulturze dawnych Słowian, więc skojarzyło mu się z pogańskimi miejscami kultu.

Powszechnie wiadomo, że wprowadzający chrześcijaństwo na naszych ziemiach przejmowali niektóre obyczaje, a także miejsca dawnych kultów. Wiadomo także, że dawni Słowianie czcili swoje bóstwa w lasach, zwłaszcza dębowych, czasami po prostu pod gołym niebem a czasem w drewnianych świątyniach.

Oldboyowi, jako (niewątpliwie) człowiekowi lasu, takie miejsce odpowiada daleko bardziej niż miejskie kościoły.



Po pewnej przerwie Oldboy pozdrawia wszystkich (nawet tych, którzy Oldboya nie lubią) ;)



PS. Każdy ma jakieś hobby, zwane konikiem lub (złośliwie) zboczeniem — oto link związany z jednym z prześladujących Oldboya :

https://youtu.be/Jr8iCzcjbsg

Oldboy przeprasza, że gnębi tym innych — to silniejsze od niego

PPS. Oldboy sądzi, że wielu tak jak on ma \"swoje\" piosenki, które go oczarowują, chwytają za serce, budzą zachwyt, zupełnie nie wiadomo dlaczego. Co ciekawe, często inni zupełnie nie mogą zrozumieć, co w nich jest takiego nadzwyczajnego. Nie da się tego wytłumaczyć. Jedni uważają, że są przeciętne, inni że są marne, nieistotne, nieciekawe.

Oto trzy z takich utworów :

https://youtu.be/v1PKA2tn1Ms
https://youtu.be/nkvLq0TYiwI
https://youtu.be/8tiAM8CsVCE

PPPS. Oldboy starał się, by to co zamieści było (w miarę możliwości) optymistyczne — jak mu się to udało niech ocenią odwiedzający ;)