Jan Brzechwa- "Przyjście wiosny"
"Naplotkowała sosna,
że już się zbliża wiosna.
Kret skrzywił się ponuro:
„Przyjedzie pewnie furą”.
Jeż się najeżył srodze:
„Raczej na hulajnodze”.
Wąż syknął: „Ja nie wierzę.
Przyjedzie na rowerze”.
Kos gwizdnął: „Wiem coś o tym.
Przyleci samolotem”.
„Skąd znowu - rzekła sroka -
Ja jej nie spuszczam z oka
I w zeszłym roku, w maju,
Widziałam ją w tramwaju”.
„Nieprawda! Wiosna zwykle
Przyjeżdża motocyklem!”
„A ja wam to dowiodę,
Że właśnie samochodem”.
„Nieprawda, bo w karecie!”
„W karecie? Cóż pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
Przypłynie własną łódką”.
A wiosna przyszło pieszo -
Już kwiaty z nią się śpieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią: Witaj wiosno! "
dodane na fotoforum:
maria10 2021-03-24
..... dziękuję Ci za przypomnienie tego wiersza.... gorąco pozdrawiam i dobrej nocy życzę:))))))
spider6 2021-03-24
Pozdrawiam cieplutko z samego rana.;)
Czas szybko leci ,niby to wiosnę mamy ale gdzie...?
bo u mnie chłodno ,pochmurno i zaraz chyba deszcz poleci.;/
Zdrówka życzę i radości na calutki dzionek.;)
maniek4 2021-03-24
Z upływem czasu nastają coraz gorsze dla nas dni.
Ciężko jest się cieszyć panującą wiosną.