harysly 2013-12-09
Trafiłaś na tragedię ptaków.
Nie tylko drogowców zaskoczyła zima.
bourget 2013-12-10
o rany, trzeba je dokarmiac, na dodatek dzieciaka maja...ja "moim" kanadyjkom (gesi) wybijalam dziury w stawie, lod czasami byl na 20cm..ale juz tam nie mam dostepu...mecza sie bez wody..
orioli 2013-12-10
Spokojnie, nie doszło do żadnej tragedii.One po prostu odpoczywały na skrawku zmarzniętego bajorka.Za chwilę podniosły się i dostojnie ruszyły do wody. Dokarmiania też nie wymagają, to prawdziwe dzikie łabędzie.Pływają po Biebrzy dopóki jest niezamarznięta, potem odlatują gdzieś.
harysly 2013-12-10
Kochajmy naszych braci najmniejszych...tak prędko odchodzą...
cyt."Ten kto jest przyjacielem przyrody i ptaków
jest też moim przyjacielem."
Ale zawiało chłodem...