Mam, niestety, tylko jedno zdjęcie tego prawie mitycznego ptaszka. Urzędowały na rosiczkowym bagienku i moja uwaga skupiła się na zupełnie innych rewirach, a z nosem przy ziemi trudno śledzić, co dzieje się w powietrzu (na dodatek przy pełnym słońcu).
ptaszak 2016-08-02
Gratuluję! No i zazdroszczę, że udało Ci się cyknać! Ja obserwowałam je przez lornetkę, słuchałam, widziałam, ale nie chciały podlecieć tak blisko, żeby im zrobić coś przyzwoitego :-(
razdwa3 2016-08-02
To dla niej istnieje Biebrzański Park Narodowy... No prawie... :)))
bourget 2016-08-04
re - Melcia staje na tylne nogi! niestety isc nie moze ...no i apetytu nie ma...wrocilismy od weta wczoraj, dostala witaminy i kozie mleko..(za darmo!)