Ano nie widziałam. Dziesiątki razy przejeżdżaliśmy obok tego zadrzewionego spłachetka i nie wiedzieliśmy, że uszatki wychowują tu dzieci. Młode rozlazły się po gałęziach i głośno domagają się nakarmienia.
mpmp13 2019-06-14
Zazdroszczę troszkę spotkania .Ja do miejsca mojej uszatki nie dotrę. Zniszczyli przy budowie zbiornika dziki zakątek .