Wypatrzeć kuropatwy nie jest łatwo. Ich upierzenie zlewa się z otoczeniem właściwie o każdej porze roku.
Teraz chodzą parami i zamyślają o założeniu lęgu, ale gdzie znaleźć bezpieczne, zasobne w pokarm (a więc z niekoszonymi roślinami), a nade wszystko nieuczęszczane przez maszyny rolnicze, miejsce.