ogopogo 2012-02-04
Czytałam kiedyś piekną książkę niestety nie pamiętam autora:(Tytuł książki brzmiał:"Drzwi do lata"Opowiadała o kotku który w zimę bał się wyjść na dwór i wychodził tylko wiosną ,i latem oraz wczesną jesienią.Jego pan nazywał drzwi którymi kotek wydostawał się na podwórko drzwiami do lata.Kiedy kicia odeszła pan powiedział:"w końcu odnalazł swoje"Drzwi do lata"Tam gdzie odeszła Twoja kicia na pewno też są takie dzrzwi i za nimi wiecznie trwa lato:)Pozdrawiam serdecznie w ten mrożny wieczór.