Niedziela z rowerem zakończona, a jazda z przyjaciółmi ma inny wymiar niż solo :) Dziś to 80 km. w nadwarciańskim klimacie z dłuższym postojem w Rogalinie. Było pięknie, wesoło, przy wyśmienitej pogodzie.
eljot60 2021-05-09
No tak, jak się jedzie z przyjaciółmi to ma kto ci zrobić pamiątkowe zdjęcie. Po twoim wyrazie twarzy i opisie wiem Zbyszku, że na rowerze czujesz się jak ryba w wodzie.
A ja przed południem pojeździłem solo po okolicznych wiejskich drogach. Jeżdżę sam bo jestem typem samotnika.
panama 2021-05-09
Jest Janku tak jak piszesz, kiedyś gdzieś napisałem że bez roweru byłbym jak ptak bez skrzydeł, Ty porównałeś do ryby w wodzie i też trafnie:)
jazwami 2021-05-09
Ja z Wami pojechałabym , ale za daleko..:((
Ale cieszę się , że przyjeżdżka udana ...:)))
franek9 2021-05-09
No cóż , podobnie jak Janek też przeważnie jeżdźę solo , takie czasy , ale cieszę się Zbyszku , że masz z kim i sprawia Ci to ogromną radość :))
ropuch 2021-05-09
Duża frajda dla zdrowia i spędzenia wolnego czasu;)
Ja też dziś pokumkałem w sąsiednim rejonie;)
nieufam 2021-05-09
Popieram takie wojaże
Siedzenie w domu jest deprymujące
Trzeba przemieszczać się i zwiedzać ile się da.
(komentarze wyłączone)