danka1 2011-01-14
Prawie nie znaczy wcale !!!
kiepska 2011-01-14
Zyczę Ci nocki udanej, smacznie przespanej
snów słodziusich i mięciusiej podusi,
nastiaa 2011-01-14
Kochana....ja mam teraz zaliczeń tyle że nie w głowie mi jakieś bale;)) Pozdrowionkaaaa;**
PS.Żeberka w miodzie?? hmmm.....nie jadłam jeszcze.....
patiz 2011-01-14
smakowicie wygląda....ciekawe czy tak samo smakowicie smakuje;-)Pozdrawiam i milutkiego weekendu życzę:-*
artpolo 2011-01-14
Jeszcze są żeberka, poczęstuje się :))
Cieplutko pozdrawiam, milutkiej nocki życzę :))
iza57 2011-01-14
Smaczne to i szybko znikły:)Spokojnej nocy...Dobranoc:)
bea01 2011-01-14
Jeszcze są... mniam...
Pozdrawiam, dobranoc:)
agati 2011-01-15
Zgłodniałam, ło Matko:))
joasia4 2011-01-15
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłej soboty...Pyszności.....
asia11 2011-01-15
o rany jak dawno nie robiłam tego dania, pora znów poczuć ten zabójczy smak.
Pozdrawiam wieczorkiem i życzę miłego weekendu:))
hohoho 2011-01-15
żeberka w miodzie? Nieeee.. ;p
kiepska 2011-01-15
Wypoczynku i radości, niech w Twym sercu zawsze gości DOBRANOC SPIJ I SNIJ O PIEKNYM
irena49 2011-01-16
niestety nie wyzdrowiały oba poszły tęczowym mostem, Sylwuś dzień po świętach a Garrusek z wtorku na środę w nocy
izabellis 2011-01-16
A dziwisz się, są pewnie pyszne więc i spałaszowane :-)
Milutkiej niedzieli życzę :-)
kikajab 2011-01-16
To co dobre szybko znika. Witam Cię serdecznie i dziękuję za pamięć i życzenia. Pozdrawiam serdecznie i mimo padającego deszczu życzę pięknej i spokojnej niedzieli.
mi56ran 2011-01-16
Witam niedzielnie!!
Pozdrawiam cieplutko
i zycze duzo radosci
z naszej znajomosci.....
alemark 2011-01-16
Ojejku jak tu smakowicie...
Pozdrowienia wraz z zapachem pieczonych u mnie kielbasek Ci posylam i zycze pieknej niedzieli:)))
iza57 2011-01-16
Miłego wieczoru...Pozdrawiam:)
patiz 2011-01-16
milutkiego wieczoru:-)
patiz 2011-01-16
słodkich snów;-)
rudy13 2011-01-16
pewnie już nic nie zostało..... kto późno...... taki jego los...;))
pozdrówka serdeczne.... :))
irena49 2011-01-17
powyrzucałam wszystko łącznie z kuwetą, kocyki wyprałam, chatę wyziębiłam umyłam podłogi , drapak odkaziłam specjalnym płynem, ten jest szczepiony koci katar mu nie grozi a Slwuś chorował na serducho, jestem przekonana , że będzie ok :)
irena49 2011-01-17
tak myślę, kolega córki szuka mu jakiegoś towarzysza co by nie było mu smutno samemu...
irena49 2011-01-17
było nam tak pusto, że nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, ponad trzydzieści lat zawsze jakiś zwierzak w domu...