W ubiegłym tygodniu w piątek, po raz pierwszy opuściły gniazdo :) Przegapiłam ten moment, ale obserwowałam je później siedzące skulone i wystraszone na gałęziach sąsiedniego drzewa, którego konary stykały się z ich rodzinną akacją :)
Początkowo wydawało się, że są tylko dwie... później okazało się, że naliczyłam 5... możliwe, że było ich 6 :) Spora gromadka :)
davie 2013-06-06
Ślicznie wyglądają wśród zieleni liści,
jakby chciały się ukryć przed ludzkim okiem.
Pozdrawiam serdecznie w nowym dniu.
maria 2013-06-06
Podloty srok są przezabawne. Mają, jak wszystkie zresztą podloty, takie krótkie ogony, że trudno im latać :))
ewusia 2013-06-06
Powoli i one nauczą się fruwać, teraz uczą się
bywać poza gniazdem. Świetna fotografia Ewuś.