Był z nami 16 lat. Bardzo psi kotek, jak go określił weterynarz na jednej z pierwszych wizyt. I taki był; biegał za nami jak psiak, przybiegał na dźwięk swojego imienia, pragnął bliskości człowieka... gdy bolało nie drapał, tulił się jak psiak... Wymęczony chorobą odszedł dziś za Tęczowy Most naszą wspólną, bolesną decyzją :(
lulka1 2015-06-23
bardzo mi przykro :( .. już nie cierpi , to jest pocieszające gdy nie można pomóc ....tule mocno
ewulka 2015-06-23
od 2002 roku pamiętam naszą bolesną decyzję dotyczącą 20letniej ciężko chorej Lami :(((
współczuję :((((
bourget 2015-06-24
...och...to tak rozrywa serce...boli...trzeba umiec sie pozbierac i zyc dla tych, ktore nas nadal potrzebuja...
przytulam mocno...
zegnaj kiciu...:(
rycho2 2015-06-24
to bardzo przykre, ale już się nie męczy, a i wam lżej na sercu bo nie patrzycie na jego cierpienie z bezsilnością w sercu i oczach
oya04 2015-06-24
smutna wiadomosc ,,,,,,,
respekt za milosc i wiernosc
respekt dla domu w ktorym mieszkal .
ragata 2015-06-24
Przykro! To zawsze bardzo boli....lecz wróci! Franciszek Klimek juz o tym pięknie pisał.. wróci w innym futerko. Ja juz wiem ze to prawda. One zawsze wracają!
achach5 2015-06-24
Wspolczuje, to zawsze bolesna decyzja...
Też mi smutno...
Zobacz jakie zdjecie wstawilam wieczorem...
Pozdrawiam...
zuuzik 2015-06-28
tak bardzo współczuję:) wiem jak mocno boli, w ubiegłym roku aż dwukrotnie musiałam podjąć tę bolesną decyzję i do dziś nie mogę się pozbierać....
ewusia 2015-06-29
Bardzo mi żal, ale teraz już nic go nie boli.
Rozumiem Wasz ból, bo i mój pies odszedł
i pozostała po nim pustka...