Mały odskok od Teneryfy. Wczoraj Fokusek wrócił do domu. Miał operację. Na szczęście skończyło się na posiadaniu łysego boku, 9 szwów i kołnierza. Bałam się, że to rak, guz. A to ''tylko'' pęknięty mięsień. To tak żywy kot, że bardzo denerwuje do ten kołnierz. Ale co poradzić.
kociarka 2008-07-17
Bądź dzielny Fokusik. Będzie dobrze. :)
sofii 2008-07-17
zdróweczka dla słodkiego kotka:)
pozdrawiam:)