Wczoraj udało mi się odwieść kumpele..na lotnisko...piątkowy lot jej odwołali ze względu na burze śnieżną...wczoraj szczęśliwie poleciała:)))My w drodze powrotnej..znowu śnieżycę zaliczyliśmy...):
mondia 2013-03-19
Co się dzieje z tą zimą...już zaczynam wątpić czy się kiedykolwiek skończy....a mnie już na ogródek ciągnie...
pozdrawiam :))
evita 2013-03-19
Ja też mam jej już dosyć... tym bardziej, że nie lubię zimy...
Reniu, miłego dnia życzę... :)
mandii 2013-03-19
ja na szczescie dolecialam bez problemu,bo tutaj w PL jeszcze sniezku nie bylo,ciekawe jakby bylo jakbym miala dzis przyleciec;(
mpmp13 2013-03-19
Ważne,że dałaś radę...to Ci się chwali.....ja teraz patrzę za okno i myślę: jak dobrze,że opon nie zmieniłam jeszcze....
maria10 2013-03-19
..... na szczęście wróciłaś do domu cała i zdrowa.... u mnie też od wczoraj pada śnieg z deszczem.... śniegu jest malutko ale te szare dnie mnie dobijają..... nie cierpię takiej pogody..... :)))