Społeczeństwo informacyjne, to jest zupełna cofka ewolucyjna, to odlot w kierunku społeczności mrówek i termitów, to owczy pęd i naśladownictwo, to powrót do pisma obrazkowego, to negacja samodzielnego, nie mówiąc o krytycznym, myślenia, to już teraźniejszość, w której „myśliciel” to defekt genetyczny (aż się obawiałem, czy użyć tego słowa).
To negacja dotychczasowego dorobku intelektualnego ludzkości, to koniec gatunku.
Nie poradzimy sobie za kilkadziesiąt lat sami ze sobą…
…
Jadę do fabryki i mijam sznur samochodów, odczłowieczonych i coraz bardziej zastępujących oferowanymi funkcjami nasze myślenie, refleks, spostrzegawczość, instynkt samozachowawczy. Ewolucja to zaraz wyłapie.
Po co nam zmysły, które nie są do niczego potrzebne?
…
Programiści zintegrują się z programami i sztuczną inteligencją. To po co nam naturalna?
…
Po ostatnich wydarzeniach na Nanga Parbat wielu okrzyknęło Tego, który tam został, samobójcą.
A czym jest społeczeństwo informacyjne dla gatunku ludzkiego?
Czy aby Ten z Nanga Parbat nie okazał się jednym z ostatnich? …
…
Gdzie Cię Synku ukryć?
awangar 2020-02-05
Przepiękny krajobraz...nawet to złowrogie niebo podkreśla urok zimowej scenerii.
Cóż, tekst wieje grozą, myślę, że nie poradzimy sobie za jakiś czas, świat idzie w niedobrym kierunku.
Serdeczności przesyłam, dobrego wieczoru.
(komentarze wyłączone)