Mam takie podchwytliwe a jednocześnie bardzo życiowe pytanko do Was - otóż wszechobecni mądrzy tego naszego świata każą nam zachować odpowiednią odległość przynajmniej 2 metry od siebie bo koronawirus jest zaraźliwy, i tu zaznaczę nie powiększę metrażu sypialni - to jak dzielić małżeńskie łoże w takim razie, nie wspominając już o seksie małżeńskim czy też o seksie ogólnie przy obowiązującej 2 metrowej odległości ....da się ?, nie da się !!!
Czyż to nie jest paranoja ?
Jak nic grozi nam wyludnienie i nie przez koronawirusa
https://www.youtube.com/watch?v=Xs35HiIbBkk
kedil 2020-04-01
Mam odmienne zdanie.
" Klasztorna izolacja" wg. mnie spowoduje ,że braknie kasy na 500+.
klaus 2020-04-01
Witam!!! ładne Tulipany.Nutka jest bardzo piękna.Opis pasuje do całości na prima aprilis.
stasia8 2020-04-01
No dobre nie ma co...w dzień trzymamy się na odległość a wieczorem się przytulamy do siebie...to istna paranoja
keisidz 2020-04-01
Jak para jest wysoka, zalecam spanie "na waleta"; wtedy odległość między zarażającymi głowami jest przepisowa, a reszta... w sam raz
pentaks 2020-04-01
aha możesz to robić tylko załóż kombinezon kosmitów albo maseczkę i rękawiczki :)
ricky 2020-04-01
keisidz - można i tak , pod warunkiem że oboje wysokiego wzrostu...i to jest pomysł :-)
ricky 2020-04-01
kedil - co tam 500+, mówimy o przyjemności ...
co zaś tyczy tego ''+'' to też był niewypał...jest zdalne nauczanie, prawda ? i okazuje się, że niektóre dzieci nie mogą z niego korzystać bo nie mają do tego sprzętu, więc na co było lekkim gestem podarowywać rodzinie to słynne ''500+''
pentaks 2020-04-01
nooooooo tak ale wtedy możesz zachować się jak pies ogrodnika :) sam nie konsumujesz i nikomu nie dasz spróbować :)
a na poważnie to można żyć w zgodzie z zasadą wolność Tomku w swoim domku :)
mpmp13 2020-04-01
Wymyślą wszystko co dla nas nie wyobrażalne by pokazać,że dbają o naród. To następne przepisy z cyklu "śmiechu warte".
ricky 2020-04-01
pentaks - znaczy się, rząd nam funduje to co uważa za dobre - z podkreśleniem na dobre - dla nas, a my mamy swoje zasady i każdy kieruje się tym co najlepsze nie zaprzątając sobie głowy ''bzdetami''
ricky 2020-04-01
mpmp13 - dokładnie i nie raz się zastanawiam czy i kiedy skończą się im owe cudowne pomysły na uprzykrzanie nam życia
ingas 2020-04-01
a co z niskimi?:))))do sklepu wychodząc po worek ziemniaków :) usłyszałam za plecami :poszedł bym z Tobą ale od dziś pojedyńczo wychodzimy:(((
ricky 2020-04-01
halb09 - nie nazwałbym tego narzekaniem, tylko ciekawi mnie ile jeszcze paradoksalnych zaleceń będziemy musieli wysłuchać...
ricky 2020-04-01
ingas - trzeba jakoś na swój sposób dawać sobie radę...pojedynczo też nie znaczy że w oddaleniu
femme1 2020-04-01
Oj ...w rodzinach mieszkających razem .. nie da się ..
Ciągle chodzi o " mniejsze zło "
zachować dystans
w sklepie na ulicy itp ..itd...wśród wielu obcych ludzi i o to tu chodzi.
Zdrowia dla wszystkich:)
halb09 2020-04-01
Dla mnie jest to logiczne. W obrębie jednego mieszkania i domowników żyjemy w tym samym środowisku i nie izolujemy się od siebie (jeżeli są wszyscy zdrowi). Nie spotykamy się z rodziną mieszkającą oddzielnie. Ja nie chodzę do syna, do brata i oni do mnie. Oni w swoich rodzinach zachowują się jak zawsze. Gdyby zaistniała konieczność przyjścia, zachowujemy bezpieczną odległość od siebie.
iwatoja 2020-04-01
Ładnie sfotografowane tulipanki.
A w domu róbmy SWOJE. Na razie nam nie nakazują aby każdy domownik sypiał w innej sypialni.
Zgadzam się, że niektóre ich nowe zaostrzenia są po prostu śmieszne i nieprzemyślane.
Dzisiaj w moim mieście na ulicy przed sklepami w godzinach od 10-12 było poplątanie z pomieszaniem sklepowych kolejek.
ricky 2020-04-01
To prawda, grunt to zachować dystans do pewnych przepisów, dbać o zdrowie, przestrzegać higieny to przede wszystkim ale nie wpadać też w paranoję...można wyjść na dwór bo i potrzeba przecież jakoś dotrzeć do pracy, czy iść na działkę, na spacer byle nie bywać pośród gromady ludzi, być na miarę odpowiedzialnym tak dla siebie jak i dla innych.
aliaa 2020-04-01
A ja jestem ciekawa jak będzie gdy będziemy wracać do normalności,
teraz żyjemy jak w matriksie... wszystko inaczej (nienaturalnie) i to w tak krótkim czasie.
ricky 2020-04-01
aliaa - na pewno z większym szacunkiem wrócimy do wszystkiego bo ten matrix chyba czegoś nauczył
maska33 2020-04-02
Dzięki konieczności pozostania w domu,sąsiad (14 godzin na dobę poza domem)dowiedział się ,że został dziadkiem i jego bratanica zdaje w tym roku maturę.
Dotarło wreszcie do niego.
Tak więc są i dobre strony tego zjawiska.
;-)
ricky 2020-04-02
maska33 - z pewnością masz rację - są i dobre zjawiska tego wirusa, może wreszcie ludzie zrozumieją że nasz byt na Ziemi jest chwilowy, że jesteśmy kruchymi istotami, że o rodzinę należy dbać, interesować się wszystkim co jej dotyczy, że z przyrodą jak z kobietą należy obchodzić się delikatnie i wiele wiele innych wartości powróci do nas...oby tak się zdarzyło.
(komentarze wyłączone)