Euphorbii millii - wilczomlecz lśniący.
Pokrój rośliny jest krzaczasty, jej pędy pokryte są ostrymi cierniami.
Wymagania:
stanowisko słoneczne i ciepłe,
dobrze znosi suche powietrze i wysoką temperaturę naszych mieszkań w okresie zimowym,
wilczomlecz lśniący podlewamy umiarkowanie, w zimie ograniczamy do minimum, nie należy tylko dopuścić do przeschnięcia bryły korzeniowej.
Roślina trująca - w liściach i łodygach zawiera silne trujący sok. Nawet niewielka dawka powoduje podrażnienia śluzówki, wysypki na skórze, gwałtowne biegunki i podrażnienie nerek. W przypadku spożycia powoduje silny ból żołądka, podrażnienie gardła i jamy ustnej i wymioty.
Dlatego zabiegi przy roślinie powinno się wykonywać w rękawiczkach.
sherif 2016-11-29
czy to roślina trująca?
marek45 2016-11-29
Piękne kwiaty ma ta roślina , jeszcze takich nie widziałem :)
taką ciekawostkę znalazłem :
Wilczomlecz lśniący zwany jest „koroną cierniową”. Ta zwyczajowa nazwa wzięła się, z przypuszczenia, że jego pędów użyto na koronę cierniową dla Chrystusa.
Pozdrawiam Cię serdecznie Elu i spokojnej nocy Ci życzę ❗️
ewusia 2016-11-29
Pięknie pokazałaś te niezwykłe kwiatuszki,
które wyglądają jak smakowite ciasteczka
z konfiturą.
sherif 2016-11-29
re tak przypuszczałem.
jacki12 2016-11-30
nie na darmo tak się nazywa :)))))))))))))
Pozdrawiam Cieplutko :))))))))))))))))))))))))))))
pantoja 2016-11-30
Bardzo ładnie kwitną. Widziałam czerwone i żółte, białych nie spotkałam. Od dawna mnie zachwycają ich kwiatuszki, szkoda, że roślina truje i kłuje:)
zadra 2016-11-30
Ładnie gdy kwitnie, mam w kolorze czerwonym na parapecie ale jakoś nie chce mi zakwitnąć...a kłuje strasznie ale i wynagradza to swoim pięknym kwitnieniem :)
To że trujący to wiem...leśny wilczomlecz również trujący, nawet przy zerwaniu puszcza takie białe mleczko lepkie i trzeba uważać, najlepiej umyć od razu ręce, ale tak to bywa, że co cieszy oko to bywa jednocześnie śmiertelną trucizną.
wojci52 2016-11-30
Mam takiego chojoka już od paru lat, ale nigdy tak obficie nie kwitł. Prawdę mówiąc nigdy nie kwitł! No kłamię, w tym roku wypuścił dwa pojedyncze kwiatki....buuuu:-(