Przypomniałem sobie zabawną dyskusję garnkowego kretyna, znanego z tego, że na niczym się nie zna, choć usiłuje sprawiać wrażenie, że wie wszystko, z podobnym jemu głupkiem. Obaj szydzili z użytkowników aparatów kompaktowych i nakręcali się wzajemnie gloryfikując DSLR-y. Z każdego zdania wypływała ignorancja, ale obaj kolesie puszyli się sypiąc nazwami marek i modeli. Ciekawe było to, że żaden z nich nie miał we własnej galerii żadnego dobrego zdjęcia.
Piszę to pod zdjęciem zrobionym tanim aparatem kompaktowym o przeciętnej optyce i matrycy. Fotka z butów nie wyrywa, ale gdyby dać tym ciulom najwyższej klasy sprzęt i tak niczego lepszego by nie zmajstrowali.
Ot, taka refleksja przy testowaniu ''taniej małpki'' , jednej z tych wydrwionych przez ''fachowców'', ku pocieszeniu ''pstrykaczy'' ;)
jaktak 2017-05-01
Księżyc pięknie oświetla ciemny las, ale ogólnie to nic na nim nie widzę...; D
nextday 2017-05-02
eeenooo to nie tak źle.
są na tym świecie ludzie znani, z tego że są znani ;-)
semigod 2017-05-02
E,no pewnie,jak na aparat niewiele większy od pudełka papierosów, to całkiem przyzwoicie wyszło :)