meryen 2013-09-18
I tak trwają razem, nocą pewnie trzymając się za ręce...
Zaprosiłaś do swojej galerii świetny zespół:)
ignorr 2013-09-18
hehehe.....
eh panie... w tej Italiiiii.... ino sodomia i gomoria....... chłop z chłopem... kopiec.... z kopcem.... stóg ze stogiem........ ....sodomia i gomoriaaaa !!!!!!!!.....................;DDDD
ignorr 2013-09-18
och.... cóż za faux pas...... no rzeczywiście... stogi jak dęby..... nasze..........hehehe.........;DDD
zana71 2013-09-19
Człowiek, któremu szumi wiatr we wnętrzu ducha,
wyszedł na pole rano, gdy świeciło słońce,
i rozpuścił dokoła swe oczy widzące,
i otwarł w krąg słyszącą konchę swego ucha.
Szeleściła jesienna górska trawa sucha
i z pustek górskich chmury biegły śpiewające;
szedł wiatr, który się włóczy jak serce marzące,
melancholijne serce, które wiatru słucha.
I myślał człowiek: jest tu jakaś forma krucha,
w którą się wkłada życie smutne i tęskniące,
aby kwitło jak kwiaty, co więdną na łące,
i błyszczało jak mlecze, które wiatr rozdmucha;
forma, z której nic nigdy na dziw nie wybucha,
melancholijne, wielkie jezioro stojące,
w którym się topi życie, na pustkach błądzące,
ludzi, dla których wiatru szum jest rdzeniem ducha.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer