Akt drugi, scena pierwsza

Akt drugi, scena pierwsza

Romeo! czemuż ty jesteś Romeo!
Wyrzecz się swego rodu, rzuć tę nazwę!
Lub, jeśli tego nie możesz uczynić,
To przysiąż wiernym być mojej miłości,
A ja przestanę być z krwi Kapuletów.

Dzięki, za cenną uwagę, że z tej mojej pisaniny wynikać by mogło, że Che był stanu wolnego i tak ot sobie przygruchał turkaweczkę młódkę.
Ani, ani! Kanalia zawsze jest kanalią, również w życiu prywatnym. Che miał żony dwie, całe szczęście, że nie równocześnie! , dzieci z drugą czworo, z pierwszą jedną córkę, która napisała książkę " Moje życie z Che- początki rewolucjonisty". Każde z dzieci chciało zrobić karierę na sławie ojca, ale ta pierwsza córka umiała przynajmniej pisać ;) Nie znaczyło bynajmniej, że inne dzieci Che były niepiśmienne, że wyjaśnię tutaj. Kiedy pierwsza żona z maleńką córką przybyła w końcu po wielu miesiącach rozłąki i kłopotów w rodzinnej Argentynie do Che na Kubę- ten przywitał ją zdawkowym: ale ja już mam tu inną kobietę. "Kobietę"! Nie było więc scen balkonowych, nie było drżeń serc i rozdygotania emocji, tęsknoty i radości na widok żony numero uno i córci takoż pierworodnej. Żona numer dwa popełniła książkę w której , jak zdawać by się mogło, załozyła, że wyczyści Che do śnieżnej bieli, przypisze mu bohaterstwo i szlachetną, opętaną pragnieniem szczęscia innych duszę. Miał powiedzieć Che: Rewolucja to prawdziwa miłość. Może i nie można przykładać dzisiejszych wartości i świadomości tego, co komunistyczna rewolucja nawyprawiała na Ziemi i przez pokolenia do zapału tamtych lat i tamtego miejsca. Ale po mojemu- krzyżyk mu na drogę. Jakkolwiek taka opcja była mu nie na rękę ;)

PS- zwróciliście uwagę na te witraże? Zamiast jednego są drzwi, kolejny jest cały a potem w miejscu uszkodzonego jest- kawałek tektury!

krycha2

krycha2 2018-02-05

Nie zły gagatek z Niego był...ale takiemu chyba wszystko było wolno...

mariol7

mariol7 2018-02-06

Brrr... I u nas są tacy, którym "wszystko wolno". Fuj.
A opowieści Twoje wspaniale się czyta! :-)

ewjo66

ewjo66 2018-02-07

a widziałam bawełniane koszulki z jego podobizną...:-(

dodaj komentarz

kolejne >