Kwiaty mają bardzo silny zapach – przypomina trochę woń hiacyntów. Jest rośliną miododajną więc ,,przyciąga'' owady. Kwiaty są dobrze widoczne na krzewie ponieważ pojawiają się jeszcze przed rozwojem liści.
Liście są całobrzegie, zaostrzone, na krótkim ogonku, spodem sinawe, długości 4-8 cm, gęsto skupione na szczytach gałązek. Opadające na zimę. Po roztarciu nieprzyjemnie pachną.
Po przekwitnięciu pojawiają się owoce - skupione po trzy tak jak wcześniej kwiatki, początkowo zielone latem dojrzewają przyjmując czerwoną barwę.
Teraz najważniejsze !
Cała roślina jest bardzo trująca. Zjedzenie 10-12 dojrzałych owoców może spowodować śmierć dorosłego człowieka, dla dziecka nawet 1-2 owoce mogą być śmiertelne. Owoce i liście zawierają dwa trujące składniki: glikozyd dafninę i mezereinę. Ma słodko-cierpki smak. Pierwszymi objawami zatrucia jest pieczenie i drętwienie ust, puchnięcie warg, krtani i twarzy, ślinotok, chrypka oraz trudności w połykaniu. Potem pojawiają się silne bóle brzucha i głowy, odurzenie, skurcze, wymioty i krwawe biegunki. Śmierć występuje wskutek zatrzymania krążenia (zapaść). Roślina działa szkodliwie również na skórę i błony śluzowe; już sam kontakt z nią, bez doustnego spożycia, może powodować zaczerwienienie i obrzęki oraz pojawienie się pęcherzy na skórze.
Krzew ten można oczywiście kupić w szkółkach jako polecany do małych ogrodów, ze względu na nieduży rozmiar. Ja jednak nie polecam. Wokół nas jest oczywiście dużo roślin trujących ale uważam, że naprawdę niebezpieczne są te które wytwarzają takie atrakcyjne jaskrawe owoce. Dla dzieci to niestety zbyt duża pokusa. Tak jak nie przypuszczam aby ktoś miał zamiar obgryzać gałązki to zjedzenie czerwonej kuleczki wydaje się już dużo bardziej prawdopodobne.
Uważajcie na niego także podczas spacerów w lesie!