Zachodźże słoneczko....

Zachodźże słoneczko....

https://www.youtube.com/watch?v=wCIGZWS9I1s


Wlazł kotek na płotek,
Leci pies przez pole,
Kartofle dwa złote,
Zupa już na stole.

Leci pies przez pole,
Płynie Wisła, płynie,
Kożuch zjadły mole,
Nieszczęście w rodzinie.

Płynie Wisła, płynie,
Dudni woda, dudni,
Chłopcy malowani,
A pod spodem brudni.

Kiedy ranne zorze,
Zachodźże słoneczko,
Biją się na noże,
Dwaj panowie z teczką.

Zachodźże słoneczko,
Danaż moja, dana,
Wypełniona sieczką,
Głowa pozłacana.

Ele mele dutki,
Siwe, siwe wołki,
Miłe złego skutki,
Zachwiały się stołki.

Umarł Maciek, umarł,
Teściowa ma zięcia,
Coś tam, coś tam umiał,
To mi osiągnięcia!

Cześć wam, cześć panowie,
Kiedy ranne zorze,
Może ktoś się dowie,
Może ktoś pomoże.

Cielę łapę liże,
Szumi las dębowy,
Komu tam najbliżej,
Po rozum do głowy?

O, mój rozmarynie,
Co złego to nie my,
Nie zginęła i nie zginie,
Póki my żyjemy!.....

cymonek

cymonek 2015-02-10

Pije Jakub do Michała
Przy nich torba i kij
A tobie góralu, czy ci nie żal?
Nich żyje bal !

henry

henry 2015-02-10

hehe..............ubawiłam się setnie.........:))))

paw58

paw58 2015-02-10

Pięknie świeci! Miłego Wieczorka...

(komentarze wyłączone)