Będę wspominała czas
Będę wspominała czas, miejsce, człowieka.
Może dane jest nam docierać do siebie
z krańców świata
Możliwe, że dusze przefruną na moment
w tym zaćmieniu,
kiedy zderzą się spojrzenia.
Wszystko wokół znika.
Tylko one trwają.
Smutno byłoby podjąć próbę.
Jeszcze smutniej - spłoszyć motyla.
Jednak nie ma jak odważyć się
przerzucić linę nad przepaścią.
Nie mamy wspólnego języka bliskiego sercom.
Tylko mową ciała podejmuję rozpaczliwe wołanie,
jednocześnie bojąc się,
że usłyszysz,
poczujesz szept całej skóry,
która chłonie Twoją obecność...
dzidzia 2011-08-24
ach! ten Twój uśmiech :))