Ostatnie zdjęcie Toffika z 14 maja .

Ostatnie zdjęcie Toffika z 14 maja .

Odszedł do psiego raju następnego dnia. Bardzo mi trudno, był promyczkiem radości w moim życiu, bezgranicznie oddany, czuły, wrażliwy, często radosny, kochający i kochany. Nie doczekał 11 urodzin. Zostanie w mej pamięci na zawsze jako cudowny towarzysz życia i wszystkich moich pasji ( lubił nasze wyprawy fotograficzne).Kochani, Toffi od ok. 2 lat chorował, niewydolność oddechowa, wiotkość krtani, choroba serca, był pod najtroskliwszą opieką wspaniałego weterynarza dr R. Przybylskiego, przyjmował tabletki i zastrzyki ale po zapaści w ubiegłym roku jego komfort życia zaczął się pogarszać coraz bardziej dlatego pomogliśmy mu odejść, gdy tego zapragnął. To widać w jego oczach na tym zdjęciu.

tebojan

tebojan 2017-05-17

No niee!!! Wspólczuję, bo wiem, jak boli utrata ukochanego pupila.

dosiak

dosiak 2017-05-17

Nie wierzę...co się stało????...chorował czy coś nagłego......Jak ja ci wspólczuję........<łzy>:(:(:(

tebojan

tebojan 2017-05-17

Czy to tzw. jelitówka? Był szczepiony?

hania19

hania19 2017-05-17

Krysiu - piękny piesek

eleonor

eleonor 2017-05-17

Bardzo mi przykro

miecz

miecz 2017-05-17

Będzie nam brakowało jego zdjęć na Garnku.

halka

halka 2017-05-17

Piękne to ostatnie zdjęcie...w oczkach widać ten ból.Współczuję Ci Krysiu serdecznie - ciężko pogodzić się ze stratą ukochanego przyjaciela.

lateska

lateska 2017-05-17

Serdecznie wspolczuje, rozumiem Twoj smutek.

ona11

ona11 2017-05-17

współczuję, też to przeżyłam

basik49

basik49 2017-05-17

Łzy kręcą mi się w oczach.Wiem jak Ci ciężko na sercu Krysiu.Mój Amiczek odszedł trzy lata temu,a ja ciągle za NIM tęsknię i często popłakuję sobie. Jestem z Tobą w bólu !

kazwil

kazwil 2017-05-17

Nie wiem co mam powiedzieć ale wiem co czujesz.Też kiedyś tego doświadczyłem....

wojci65

wojci65 2017-05-17

Współczuję Ci bardzo!

iwatoja

iwatoja 2017-05-17

Ciarki przeszły mi po ciele:((( Tak mi przykro:(((

watroba

watroba 2017-05-17

bardzo mi przykro Krysiu, smutno mi się zrobiło był taki kochany, polubiłam go jak swojego, łezka zakręciła mi się w oku, szkoda, trzymaj się kochana, pozdrawiam ciepło ....

dosiak

dosiak 2017-05-17

Wiem jak ciężko......wiem ....a tym bardziej przezywam bo Niko na to samo choruje.....dwa i pół roku temu miał zapśc.....ledwo uratowany - teraz cały czas pod opieka Kliniki Kardiologicznej...codzienne tabletki, teraz tez juz wiotkosc krtani - nie rozstajemy się z inhalatorem, doszły problemy z biodrem - po schodach czasami już wnosimy - cierpimy razem z nim i martwimy się ....ma skończone 12 lat......trzymaj sie...chociaz wiem ze to nie tak łatwo......łzy same się cisną :(:(:(

marek45

marek45 2017-05-17

To bardzo smutna wiadomość , zostanie z Tobą pamięć o Toffiku !
Piękne jest to zdjęcie .

satsuma

satsuma 2017-05-17

To przykre ....

mpmp13

mpmp13 2017-05-17

Przytulam Cię Krysiu .Smutna wiadomość . Ciężko żegnać przyjaciela .

izolek

izolek 2017-05-18

Toffik w buszu.

pantoja

pantoja 2017-05-18

To bardzo przykra wiadomość. Jakoś powoli oswoisz się z brakiem pupila. Pozostaje Cieszyć się tym, że był z Tobą przez radosne 10 lat....współczuję....

anusiam

anusiam 2017-05-18

To zawsze takie bolesne. Przezylam w swoim zyciu wiele takich pozegnan. Psy mialam od zawsze. Bol zawsze wielki. Ale zyja w pamieci. Trzymaj sie Krysiu

izolek

izolek 2017-05-18

Współczuję ale to była mądra decyzja.
Też musiałam takie podejmować a dzieci płakały...

ewik57

ewik57 2017-05-19

Współczuję.
To była mądra decyzja.

irma49

irma49 2017-05-19

Piękny i smutny. Żal ogromny. :(

kedil

kedil 2017-05-19

Wspólczuję

iwatoja

iwatoja 2017-05-19

Lubiłam Twojego Toffika Krysiu. Będzie mi brakowało jego zdjęć:(

wika53

wika53 2017-05-21

Wielka szkoda :(
Nie wyobrażam sobie,żeby zabrakło mojego kotka Toffisia,ma już osiem lat a maine-coony żyją do dziesięciu.

ewjo66

ewjo66 2017-05-23

Krysieńko...nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem...
straciłam dwa ukochane pieski....żyły ze mną dużo lat...Kajtuś 16 lat a Figa 15...to wiele lat z kochanymi Stworzeniami...strasznie mi było ciężko kiedy umierały...:-(((((
oba umarły mi na rękach...Kajtuś miał raka, a Figa zawał serca...:-(((

więc Cię rozumiem...i bardzo ..bardzo współczuję...
każdy kto ma czy miał i kochał zwierzaka - zrozumie nasze cierpienie...

trzymaj się...ściskam...

lidia23

lidia23 2017-05-25

nie było mnie...nie wiedziałam..
strasznie żal...był taki kochany...taka nasza maskotka..
zaraz mi się przypominają moje psy..
nie wiem jak Ty bo w mieście jest inaczej ale ja moje to mogłam chociaż pochować...są w rogu działki u mojej siostry...posadziła u góry niezapominajki w 3 kolorach...mają prawdziwy grób..
współczuję Krysiu...

iwatoja

iwatoja 2017-06-05

Wracam tutaj i wspominam. Przywiązałam się do niego. Brakuje mi zdjęć z nim.

lulka1

lulka1 2017-06-05

jak mi przykro , dopiero teraz się dowiedziałam :((( przytulam mocno , współczuję :(

tebojan

tebojan 2018-05-16

To był kochany piesio...

iwatoja

iwatoja 2022-06-18

To już ponad pięć lat Toffika nie ma , mojego 18 lipca będzie rok jak odszedł. Moja Narii ma 12 i pół roku, na razie trzyma się dobrze.

dodaj komentarz

kolejne >