Leciała mucha z Łodzi do Zgierza,
Po drodze patrzy: strażacka wieża,
Na wieży strażak zasnął i chrapie,
W dole pod wieżą gapią się gapie.
Mucha strażaka ugryzła srodze,
Podskoczył strażak na jednej nodze,
Spogląda ― gapie w dole zebrali się,
Wkoło rozejrzał się ― o, rety! Pali się!
Pożar widoczny, tak jak na dłoni!
Złapał za sznurek, na alarm dzwoni:
― Pożar, panowie! Wstawać, panowie!
Dom się zapalił na Julianowie!
Z łóżek strażacy szybko zerwali się ―
Pali się! Pali się! Pali się! Pali się!
tubylec 2008-03-28
to jest motopompa parowa... konie to ciągnęły do stawu rozpalało się pod kotłem (palenisko jest między dużymi kołami pod platformą)
i sama woda leciała z sikawki :))))
cypryjka 2008-03-28
ale mysl techniczna..... pozazdroscic.... :) dobrze ze podpisales bo od razu mi sie skojarzylo ;)))
eljaku 2008-03-28
cacuszko :-)
koniec 2008-04-01
fajna maszyna..........zomal...tu mój int. photoamericagreg@yahoo.com daj głos...........pogadamy?????????