Iwa na włościach

Iwa na włościach

Każdy z moich kotów jest inny, nie tylko wizualnie...

Rudolf – cwany, inteligentny, bystrzacha, na jego względy trzeba zasłużyć.
Maniutek – filozof, marzyciel, trochę mameja (trochę bardzo), najmocniej barankujący wśród kocurów.
Kuzco – słodziak straszliwy, pieszczoch nad pieszczochy i nieco strachajło.
Iwa – indywidualistka, największa ugniataczka w stadzie i pogromczyni kocurów (notorycznie daje każdemu z liścia, za światopogląd).
Lara – naczelny traktor w towarzystwie, polująca dla zabawy na kocury (jak upoluje, to zalizuje do nieprzytomności) i jedyna, która potrafi wzdychać (serio!).

I każde z nich jest jedyne w swoim rodzaju. :)

dodane na fotoforum:

slawek9

slawek9 2013-01-05

!!!

pamiętam wzdychanie mojego Pirata, takie ludzkie...

atiseti

atiseti 2013-01-05

cudne to Twoje towarzystwo !!!!!
ja psiara od zawsze przekonałam się do kotów po adopcji Bonifacego - facet który po 2,5 roku z nami zrobił się największym pieszczochem na świecie a był samolubnym gburem ....
potem cudo Filemonka -rozgadana panna cały czas szukająca towarzystwa i cudnie mrucząca ....... niestety nie dane nam było poznać jej do końca .....
teraz przygotowuję się na dwa bezdomne "giżynki" .....
i nie mogę się doczekać !!!!
koty są cudownymi stworzeniami !!!!
WSZYSTKIE !!!!

tuniax

tuniax 2013-01-05

Sławek: Dokładnie. Ona wzdycha jak... samica homo sapiens... :)

Atiseti: Ja też całe życie byłam psiarą. Nadal jestem. :)
Marzę o psie, niestety - nie byłabym w stanie zapewnić mu należytej opieki, poza tym przeludnienie już u mnie w domu nastąpiło ;)
Koty są cudowne. Im lepiej je poznaję, tym bardziej je uwielbiam :)

betaww

betaww 2013-01-05

Licze.....licze i nijak mi inaczej nie wychodzi jak "sztuków pieć'
No to nie jestem gorsza z moja czwórka....
Ree: liczylam ,ze jednak ktos sie chetny na niego znajdzie bo oprócz kotowatych zwierz rozliczny inny w mym domu mieszka......a siły na chodzenie koło tego coraz mniejsze.....
Pozdrawiam...****

zabuell

zabuell 2013-01-06

Wzdychanie, chrapanie, mlaskanie, sapanie - znamy te odglosy. a jak Brenda jedzie do Veta to spiewa: RAUL. z akcentem na UL

hellena

hellena 2013-01-06

Cudne zdjęcia z nie mniej wspaniałymi opisami,o fantastycznych kotkach nie wspomnę,Serdecznie pozdrawiam

zuuzik

zuuzik 2013-01-06

i każde kochasz najmocniej na świecie:)))))

bourget

bourget 2013-01-07

Tak, wlasnie tak!! Kazde jest inne, kazde ma charakter i nawyki i upodobania...nic dziwnego, ze wielokotni spedzaja godzine przy polce z kocim zarciem - dla kazdego trzeba COS kupic!

marrgo

marrgo 2013-01-07

Martuś... bo każdy bez wyjątku kot jest po prostu arcydzięgielem!
:o))

lidia23

lidia23 2013-01-08

wow!ale piękność!

dodaj komentarz

kolejne >