Kardiomiopatia wykluczona u obu braci. Jakichkolwiek zmian w serduchach brak.
Wysoki poziom markerów sercowych u Mańka mógł być ściśle powiązany ze stanem zapalnym trzustki, który opanowaliśmy. Teraz chłop mi je i zaczyna powolutku przybierać. :)
Pani dr i pan dr Garncarz to bardzo ciepli, fajni ludzie.
Kolejna kontrola za rok.
Dziękuję Wam wszystkim za kciuki. Razem ze św. Franciszkiem dajecie radę. :)
(Aha, Rudolf jest oczywiście obrażony na śmierć i życie.)
dodane na fotoforum:
bourget 2013-03-17
ach, to cudownie!!! gratulujemy (ja i moja kociarnia), miziaki dla Maniutka , Pancia powinna odetchnac i otworzyc szampana..;)
betaww 2013-03-17
No wiesz........kamień z serca........Wiedzialam....i wierzyłam ,ze bedzie dobrze......
Nawet nie wiesz jak sie ciesze........Sw. Franciszek jak zwykle NIEZAWODNY..........!!!!!!!!!!!!!.
Tak Dr. Garncarz to naprawde swietny wet i cudowny ciepły człowiek.......
A Rudolfowi przejdzie.........tylko jakis smakołyk dostanie........
Pozdrawiam wzystkich cieplutko.....dobrze ,ze już po wszystkim , bo nie ma nic gorszego jak niepewność......****
kromis 2013-03-17
ha, wiedzialam. Maniutenku ty najslodszy ales napedzil stracha Panci.
A Rudolfik odfocha sie szybko :))
esme63 2013-03-17
Wspaniała wiadomość :) Dzisiaj, wreszcie mama zaśnie spokojnie, utulona słodkim mruczeniem :)) Cieszymy się bardzo :)
tess41 2013-03-17
Ciesze sie ze wszystko sie dobrze skonczylo jednak jestem kociara.Pozdrawiamy serdecznie.
marrgo 2013-03-17
oł jeee! super wieści! no to nie sobie Rudolf będzie obrażony na też śmierć... z życiem to bym polemizowała...
miziany wielgachne dla chłopaków... i dziewczynek też... żeby focha nie złapały
:o))
zabuell 2013-03-18
Moze mi nie uwierzycie ale wiedzielismy ze bedzie dobrze. Franek sie spisal! Jedzcie i pijcie wszyscy a bedziecie okraglutcy jak serdelki;)
stachs7 2013-03-20
Ulgę poczułam.....