Po drugim zaciągnięciu Miki odleciał na orbitę...

Po drugim zaciągnięciu Miki odleciał na orbitę...

(Informuje się, że w niniejszej produkcji nie ucierpiał ani żaden kot, ani żadna fajka. :) )

stachs7

stachs7 2014-06-14

No,euforii nie widać,chyba zioło jakieś marne....

pegasa

pegasa 2014-06-14

hehe, mój koń zaciąga się tabaką-jestem potem osmarkana od głowy do pasa ;)

magtan

magtan 2014-06-14

No ładne kwiatki! Mikusia na złą drogę sprowadzają :P

kromis

kromis 2014-06-14

kanape ewakuowaliscie dla lepszego zaciagania? Musialy niezle balety odchodzic ;)

stachs7

stachs7 2014-06-15

Zajrzyj do mnie,pozdrawiam.

puszek

puszek 2014-06-15

Miki, nie zaciągaj się

bourget

bourget 2014-06-15

hihi, nie tylko ty wpadasz w nalog;))

lucyrka

lucyrka 2014-06-16

oj to pewnie sie dzialo :)))

mariol6

mariol6 2014-06-17

Aaaa, to stąd sie wzięło: "Opowiem ci bajkę, jak kot palił fajkę"... ;-)

kromis

kromis 2014-06-17

czyscie sie tam zaciagneli na amen czy cus? Gdzie jestesci?

bourget

bourget 2014-06-18

tia...maja lepsze zajecia niz Garnek i blog...:((

tuniax

tuniax 2014-06-18

No przecież jesteśmy! :)
Ja się tu zwierzam z very medialnych problemów żołądkowych Majkela de Cata na forum niekoniecznie publicznym, a Wy gdzie?... :/

;))

zabuell

zabuell 2014-06-20

ale jak zespokojnial

dodaj komentarz

kolejne >