Ciężko jest robić zdjęcia z fleszem białemu kotu...
Dużo trudniej, niż czarnemu.
dodane na fotoforum:
atiseti 2016-01-07
Pieknie towarzystwo sie zgralo :))))
U mnie Filemonek nadal syczy na Bibi, Bonifacy ja olewa .....
marrgo 2016-01-07
Tunia... w jednym i drugim przypadku jest po prostu plama... tyle że raz biała, raz czarna...
:o))
tuniax 2016-01-08
Marrgo: Gdyby aparaty były wciąż na klisze - biały całą by prześwietlił. A czarnego po prostu nie byłoby widać... ;)
Sławek: WALCZ! :)