ding dong, ding dong... it\'s christmas time
wojtix 2015-01-17
jakieś pierdółki typu łożyska piasty itp. kupuję na e-bayu, na necie są też sklepy oferujące części do Fiat 126/500, ale większość co potrzebowałem to ściągałem z Polski bo miałem już na stanie, po co przepłacać. Na chwilę obecną wszystko w nim porobione. Maluch chodzi jak ta lala. Na wiosnę poprawię jeszcze blacharsko pas przedni i możliwe sprawię oryginalny faltdach.
Mam teraz większy problem na głowie z remontem mojego 76. Jestem właśnie w Polsce i wczoraj zabrałem auto od majstra, zupełnie w ciula poleciał... Nawet go jeszcze nie wyspawał do końca, a minęły już prawie 3 lata jak mu go zawiozłem. Auto dalej nie jest skończone. Tak to już bywa z fachowcami w tym kraju.