Widmo Brokenu (zjawisko Brockenu) - Jedno z najbardziej niesamowitych zjawisk optycznych, pojawiających się w górach. Powstaje przy niskim położeniu Słońca nad horyzontem, kiedy cień obserwatora odbija się na położonych przed nim lub poniżej chmurach zalegających doliny (tzw. morza mgieł). Cień obserwatora jest kilkakrotnie powiększony i otoczony barwnymi pierścieniami (tzw. glorią, która powstaje w wyniku załamywania się promieni świetlnych na kroplach wody lub kryształkach lodu).
Jeżeli zdarzy się, że \\\"zjawisko\\\" staje się udziałem kilku osób - każda z nich widzi tylko swój cień i otaczającą go aureolę. Kiedy obserwator poruszy rękoma - widmo posłusznie powtórzy jego ruchy. Wydają się one jednak nieco spowolnione, co sprawia, że cień przypomina machającego skrzydłami anioła.
Nazwa Brocken pochodzi od najwyższego szczytu gór Harz w Niemczech (wys. 1142 m n.p.m.), gdzie zjawisko zaobserwowano po raz pierwszy. Obfitość opadów i częste mgły tworzą tam idealne warunki dla kapryśnego widma.
Pomimo wiedzy jaką posiadamy na temat tego atmosferycznego zjawiska, pozostaje ono wciąż nieuchwytne, występuje niezwykle rzadko i pojawia się wtedy, kiedy samo zechce (na nic górskie polowania na odpowiednią pogodę).
limba 2013-12-07
gratuluję z całego serca :) to wielka przygoda i zaszczyt :))))))
wigater 2013-12-07
Re: Tata Adasia dba o to, żeby można było TAM dojechać.
Ciężka to i niewdzięczna praca, ale co zrobić - też potrzebna przecież...
Pozdrawiam!
:-)
malgo51 2013-12-08
Niesamowite zjawisko, ja w to nie wierzę, ale są takie przepowiednie:
"Wśród ludzi gór istnieje przekonanie, że człowiek, który zobaczył widmo Brockenu, umrze w górach. Natomiast, jeśli zobaczy je trzykrotnie będzie bezpieczny w górach po wsze czasy. Legendę stworzył i rozpowszechnił w 1925 roku taternik Jan Alfred Szczepański." Skopiowałam z netu.
Pozdrowienia:)))
odnajde 2013-12-08
Bez względu na to czy legenda mówi prawdę czy z prawdą się mija zobaczyć takie zjawisko to przeżycie bezcenne.
Piękny kadr!
zosia1 2013-12-08
Pawle, tak bardzo kochasz góry, że należało Ci się!!!!!!!! Ja mogę tylko zazdrościć!!!!! A umrzeć i tak musisz - a w ukochanych górach ..... :))))
agus63 2013-12-12
Mogę sobie TYLKO wyobrazić, jakie to było przeżycie. Czytałam ostatnio o tym zjawisku. Też TYLKO. Nie zazdroszczę, bo to uczucie jest mi całkowite obce. PODZIWIAM, po prostu.
eskimos 2013-12-30
ja trzy razy miałam okazje zobaczyć swoją aureolkę na Orlej,zawsze w okolicy Granatów.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU!!!
mimoza7 2014-02-22
Super!
(komentarze wyłączone)