wojci52 2015-04-12
Dziś odwiedziłem swój las, cały oczywiście zbuchtowany przez dziki. Las jest generalnie podmokły. Znalazłem nawet jeden dół wykopany przez ludzi z wodą dokładnie takiej samej konsystencji, jakaś bardzo drobna glinka, która nie bardzo chce osiadać na dnie. Żadnych śladów wykorzystywania go (tego dołu) przez dziki. Wnioskuję że "moje" dziki są brudasy i nie biorą błotnych kąpieli, no względnie ich SPA jest gdzieś w innym rejonie lasu, którego ja nie odwiedzam.
Ps. żeby tu dotrzeć przerzuciłem kilka wielce interesujących fotek - zostawiam je sobie na deser!