wojci52 2015-06-09

Te epitafia są naprawdę ciekawe, choć akurat "emerytowanego wolnego chłopa" kładłbym na karb niezręczności w tłumaczeniu. Pierwsze ubezpieczenia społeczne w tym pojęcie emerytury a właściwie renty starczej, wprowadził w Prusach Otto von Bismarck w 1880 r., więc ktoś kto zmarł w 1841 r., nawet wolny chłop (tu jest rzeczywiście smaczek!), nie mógł być emerytowany. Może chodziło, że pozostawał w "stanie spoczynku" w sensie, że zakończył pracę, miał w końcu 77 lat...

wydra73 2015-06-09

Masz rację ,są niezręczności tłumaczenia. Ale jak nazwać sytuację starego rolnika.Ziemię przekazał następcom ,urzędowo jest uprawniony do świadczeń z ich strony. Emeryt prywatny ? U nas było to dożywocie i chyba nie wymagało pośrednictwa urzędu. W Czechach vyměnek był spisywany w urzędach dość drobiazgowo.

alfa37 2015-06-09

Poruszyły mnie te teksty.