A tu miła niespodzianka. Znaleziony gdzieś kawałek innej figury (prawdopodobnie tylko to ocalało) mądry KTOŚ przywiózł tu ,dołączył i w ten sposób ocalił od zapomnienia i ostatecznej dewastacji.
Przy okazji można porównać węże .
Ten jest artystycznie słabszy ,za to jakie rozwarcie paszczy !
No to CHWAŁA KTOSIOWI Z GOWOROWA !