niespełna dwa miesiące po stracie Maćka, dziś straciłam Filipka, swego ukochanego seniorka.
Po odejściu Maniusia, którego uwielbiał, Filipek wpadł w depresję, w wyniku stresu stracił odporność i posypało się...
walczyłam miesiąc, ale on się poddał i nie chciał już żyć, z dnia na dzień mimo wysiłków weta i moich było coraz gorzej... serce się kroiło jak słabł...
dziś musiałam się z nim pożegnać na zawsze... z moim najpiękniejszym, najmądrzejszym kotem na świecie...
jak to boli:(:(:(
Mój pieszczoszek, nakolankowiec kochany, usypiacz i... odważniak - lubił gości - tym dwunożnym wpychał się na kolana, a towarzyszące pieski bez względu na ich gabaryty zaganiał do kąta...
dane nam było 16 wspólnych, cudnych lat... długo to czy krótko? dla mnie za krótko:(
Filipku, jak ja za tobą tęsknię:(
lulka1 2014-06-10
aż łzy cisną sikę do oczu ..dołączył do swojego przyjaciela
..taka mierna dla Ciebie pociecha :(
atiseti 2014-06-10
żegnaj Filipku [*]
bardzo Ci współczuję , niestety tak to bywa ja w ciagu miesiąca musiałam pożegnać Filemonkę i Atisia ..... do dziś nie mogę się z tym pogodzić.......
beatula 2014-06-10
Filipek [*] :-(...
Dla Ciebie i nas ludzkich istot to żadna pociecha ale może lepiej mu teraz z Maćkiem i innymi mruczydłami tam, za Tęczowym Mostem...
kromis 2014-06-10
Poszedl za swoim przyjacielem.....strata Przyjaciela zawsze boli i nie ma slow na ukojenie tego bolu. Przytulam Cie mocno
bourget 2014-06-11
Biedna Pancia - mowi Filipek do Maciusia...zobacz...placze...
Moze jej sie przysnimy? I powiemy, ze nam dobrze, ze nic nas nie boli i jestesmy razem?
...OK, zgodzil sie Macius...:)
irena62 2014-06-11
Zuluś ... bardzo bardzo mocno przytulam cię do serducha ...bardzo to smutne .. posyłam w twoją stronę mocne fluidy byś miała siły tę stratę przeżyć jak najmniej boleśnie ..wspominaj najwspanialsze chwile ..z czasem będzie lżej :( [***] przytulam .....
zabuell 2014-06-11
Teraz nic go juz nie boli, jest znowu mlody i zdrowy, brykaja sobie z kumplami za teczowym mostem.... Mialy dobre zycie z Toba.
Slaba pociecha, wiem.
bourget 2014-06-24
re - ach, ja tez zaluje , ze tak daleko, takich wlasnie ludzi szukam dla kotkow, ale boje sie, ze tutaj nie znajde...:(
...a te "Rozrywki" tez sa moje ulubione od wielu lat:)
bourget 2014-07-14
pieknie sie z nimi zegnasz...ja nie potrafie...jestem rozszarpana przez bol, nie umiem o tym pisac...ale pewnie rozumiesz?
viki10 2015-02-20
rozumiem Cię- ja też straciłam dwa koteczki, Kapselka 1,5 roku temu; a Maciusia w listopadzie 2014; dla mnie to straszna tragedia, długo przeżywałam :( ale wiem że im już jest dobrze za Tęczowym Mostem, nie cierpią, są szczęśliwi. Na pociechę Ty masz Rysia, ja Felixa :)