Inteligenci na osiołkach.Ludzie wolni:))

Marianne i Werner Fahrenholtz Lovlie. Norwescy małżonkowie przemierzają świat w towarzystwie trzech osiołków i trzech psów. Ich podróż i koczownicze życie trwa już 28 lat. Marianne była informatykiem a Werner architektem. Na pewno są na swój sposób szczęśliwi,choć za dach służy im niebo a za posłanie ziemia.

Szczęśliwej podróży do zamierzonego celu im życzę.

dodane na fotoforum:

Ludzie

isia222 2009-08-01

udawadniają jak niewiel człowiekowie potrzeba, a jak wielu chce ciągle wiecej i więcej...

mrrru35 2009-08-01

biedne zwierzeta..one sobie takiego zycia nie wybraly...widac ,ze zmeczone:(

dorocik 2009-08-01

Tylko podziwiać takich ludzi.... szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo mialabym towarzyszkę do rowerka, pozdrawiam :))))

anita591 2009-08-01

MIŁEGO
....>,"< ......WIECZORU
__(—`•¦•´—)____ SŁODKICH
__ `•.,(—`•¦•´—)__KOLOROWYCH
_____ `•.,(—`•¦•´—)______SNÓW dobranoc

b0zenka 2009-08-01

DOBRANOC ... SŁODKICH SNÓW.

mimis 2009-08-01

Życze dobrej spokojnej nocy :)))

jovita 2009-08-01

Teraz idą przez Polskę? Jak dają sobie radę z wyżywieniem?

ania53 2009-08-02

o widze mojego pieska

b0zenka 2009-08-02

Chodż,odłóż na bok troski
i pozwól świecić słońcu-
na twojej twarzy.......P.Bosmans.

Z tym przesłaniem życze miłej niedzieli

dorotka 2009-08-02

miłej niedzieli :*:)

garru 2009-08-02

...i oby niebo nie spadło im na głowy, powodzena :)
re: jak widać Bożenko do lasu chodzę a raczej na rowerku śmigam jakieś 5 km tak dla zrowotności i przyjemności; a grzybki widocznie mają lepsze warunki teraz, ale był czas że trujaka też w lesie nie widziałem i ani grzybnią nie pachniało, na szczęście lipiec był dobrym miesiącem na grzyby w mojej okolicy:-)