- Chodź ze mną do kurnika, zagramy w chińczyka.
- Nie lubię chińczyka, bo szóstka mi umyka. Jak się zejdą wszystkie kury, zagramy w kalambury.
- A potem kury, koguty i inne ptaki zagramy w literaki.
- A kogo gra zespołowa nie pociąga, niech układa mahjonga:)))
Dialogi na drobiowe pazury napisane przy wydatnej pomocy Allanda - mistrza ciętej riposty:)))
dodane na fotoforum: