niestety nie są to takie grzeczne chłopaki za jakich chcą uchodzić :)))
Boniacy to prawdziwy zakapior, łazi bardzo daleko, duże gołębie też nie mogą czuć się w jego obecności bezpieczne, jemu się chyba wydaje że jest dużym grożnym psem i wszyscy się powinni go bać. Potrafi położyć się przed płotem i obserwować z pod oka biegające psy.
Niestety zdarzają się również jakieś bójki. Wczoraj bardzo wcześnie rano z kimś się pobił bo wrócił bardzo obolały..... Nie pozwolił się dotknąć, warczał na nas i szczerzył zęby, cały dzień nie jadł i nie pił tylko spał .....
Sam wszedł na górę i wskoczył na łóżko. Nie był więc połamany, nie był zakrwawiony i futro było w całości. Normalnego kota to bym zapakowała do kontenera i zawiozła do veta ale taką bestię nie sposób.
Zagladałam do niego cały dzień ale spał i oddychał spokojnie.
Wieczorem poszłam do niego z mleczkiem, najpierw zlizywał z mojego palca poten zmobilizował się, wstał i wypił, zszedł po schodach, zjadł saszetkę, poprawił suchym .......i taki obolały poszedł na dwór.
Mimo deszczu nie było go ponad godzinę. A my zmężem lataliśmy z latarkami i wołaliśmy koteczka.
Biedny taki przeskoczył płot, płakał przy zeskakiwaniu ale nie chciał przyjść, ani nie pozwolił się złapać .....
Wrócił wtedy kiedy sam chciał, przespał grzecznie noc i już daje się pogłaskać chociż widać że nadal jest obolały. Twardziel !
piatal 2015-10-19
koty się mnożą,,,a ja już swoją na skórkę ubiłem,,nie wiem,,czy nie za wcześnie,,,ale już gęste futerko było,,,
atiseti 2015-10-19
piatal, powtarzasz się, jak bym Cię nie znała to bym się wkurzyła ...... pewno ryczałeś jak bór zbierając zwłoki z ulicy
romta63 2015-10-19
Faktycznie twardziel ale myślałam ,że jest bardziej ,,oswojony'':)Nasza mała Misia przynosi coraz większe ptaszyska ,taka z niej małpa:(
atiseti 2015-10-19
Normalnie to kot nakolankowy ale jak go coś bardzo boli to wtedy nie pozwala sie dotykać .... Dziś już lepiej, już pozwolił sie pogłaskac :)